Do dramatycznego zdarzenia doszło w mieście Kanpur w północnej części Indii. Kilkadziesiąt osób wracało z wizyty w świątyni na przyczepie. Kierowca nagle stracił panowanie nad pojazdem i w efekcie doszło do śmierci 27 pasażerów.
O sprawie poinformował „New York Post”. Przekazano, że około 40 osób znajdowało się w pojeździe i przyczepie w drodze powrotnej ze świątyni Chandrika Devi. Kierowca nagle stracił panowanie nad autem, w wyniku czego wpadł do stawu.
Co najgorsze, wielu pasażerów nie było w stanie wydostać się z wody o własnych siłach. Na miejscu pojawili się więc ratownicy, którzy ruszyli do pomocy. Wśród potrzebujących były również małe dzieci.
– Utrata życia w tym przypadku miała wyjątkowo tragiczny charakter. Składam swoje kondolencje rodzinom pogrążonym w żałobie. Modlę się (….), Aby dusze zmarłych zaznały spokoju, a rodziny podniosły się po tej głębokiej stracie – przemawiał Yogi Adityanath, główny minister stanu Uttar Pradesh
Zgodnie z oficjalnymi przekazami indyjskiej policji w wyniku wypadku zmarło 27 z 40 biorących w nim udział osób. Jednak te dane w przyszłości mogą zostać zaktualizowane.