Do wstrząsającego wypadku doszło w Gdańsku. Straż pożarna podała wstępne informacje, zgodnie z którymi samochód osobowy uderzył w słup wiaduktu, w wyniku czego kierowca został zakleszczony w pojeździe. Niestety nie udało się go uratować.
O tragicznym w skutkach wypadku poinformowała straż pożarna, która otrzymała zgłoszenie w nocy z poniedziałku na wtorek. Po przyjeździe na miejsce zdarzenia okazało się, że znajdował się tam zmiażdżony wraz pojazdu marki Mercedes. Kierowca był zakleszczony wewnątrz.
Choć poszkodowanemu od razu udzielono pomocy medycznej i podjęto próby reanimacji, nie udało się go uratować. Dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku potwierdził, że wskutek odniesionych obrażeń 30-letni kierowca zmarł na miejscu.
W akcji ratunkowej brały udział łącznie trzy zastępy strażackie z JRG nr 6 oraz oficer operacyjny. Działania służb trwały przez kilka godzin, natomiast miejsce zdarzenia zostało zabezpieczone w celu wyjaśnienia przyczyn tragedii.
Wstępne przesłanki wskazują na zderzenie pojazdu z jednym z betonowych słupów wiaduktu. Póki co jednak nie zdołano ustalić dokładnych szczegółów i motywów tego nieszczęśliwego wypadku.