
W woj. lubuskim zatrzymano 17-latka podejrzanego o zadanie o rok starszemu chłopakowi 11 ciosów nożem. Jeden z nich – przecinający tętnicę szyjną – okazał się dla nastolatka śmiertelny, a dla sprawcy może oznaczać spędzenie reszty życia w więzieniu.
Do zdarzenia doszło w nocy z 14 na 15 czerwca w okolicach miejscowości Stare Kramsko w woj. lubuskim w zachodniej Polsce. Tragedia wydarzyła się podczas spotkania ofiary z rówieśnikami.
Na ten moment szczegółowe okoliczności zdarzenia nie są znane. Wiadomo, że 18-latek został ugodzony nożem 11 razy. Rany kłute zostały mu zadane m.in. w okolicę szyi. Jedno z pchnięć przebiło tętnicę szyjną, powodując ogromny krwotok. Z reguły przerwanie tętnicy to wyrok śmierci i nie inaczej było także w tym wypadku. Ciężko raniony nastolatek zmarł.
Wyjaśnieniem kolejnego brutalnego przestępstwa z użyciem noża w naszym kraju zajmie się prokuratura i policja. Na ten moment służby nie udzielają bardziej szczegółowych informacji w tej sprawie.
„Trwają czynności dowodowe w celu ustalenia przebiegu zdarzenia. Z uwagi na dobro postępowania przygotowawczego na obecnym etapie nie będziemy ujawniać szczegółów planowanych działań” – przekazała rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze Ewa Antonowicz
Źródło: rmf24.pl