REKLAMA
ShareInfo.plWiadomościTrzymał na swojej działce samochody. Dostał aż 180 tysięcy kary

Trzymał na swojej działce samochody. Dostał aż 180 tysięcy kary

wnętrze samochodu
fot. Pixabay

Mieszkaniec Róży Wielkiej dostał karę od Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w wysokości aż 180 tysięcy złotych. Powodem jest fakt, że zaparkował na swojej posesji kilkanaście aut, które zdaniem inspektorów miały być „odpadami”.

REKLAMA

O sprawie poinformowała Telewizja Asta. Właściciel działki w Róży Wielkiej w województwie wielkopolskim pozwalał swoim znajomym przetrzymywać u niego auta. Było to łącznie 18 pojazdów, które miały trafić do blacharza.

W połowie stycznia na posesji mężczyzny pojawili się inspektorzy z WIOŚ. – Weszli na podwórko sami, bez nikogo zgody, bez właściciela zgody. Otwierali wszystkie samochody. Porobili zdjęcia. Z samochodu BMW i Keygena zostały skradzione kluczyki. Dlatego poszedłem na policję i myślę, że tak sprawa trwa, że to jest zemsta – mówi Tomasz Hibner w rozmowie z TV Asta.

Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska miał otrzymać zawiadomienie o zaparkowanych pojazdach. Następnie przyjechali na kontrolę w towarzystwie służby celno-skarbowej oraz centralnego laboratorium badawczego.

REKLAMA

Organ uznał, że przetrzymywane przez mężczyznę na działce pojazdy są „odpadami” i na początku sierpnia nałożył na niego karę w wysokości 180 tysięcy złotych. Właściciel posesji tak się zdenerwował, że część aut zabrał na lawetę i zawiózł je pod siedzibę pilskiego inspektoratu WIOŚ.

REKLAMA
REKLAMA
ZOBACZ TAKŻE
Cezary
Redaktor i dziennikarz z ponad 10-letnim doświadczeniem. Skupia się na faktach, bieżących wiadomościach i tematach, które będą interesujące dla każdego czytelnika. Główny cel - aby każdy tekst odpowiadał na wszelkie pytania czytelnika.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google ←

REKLAMA