Przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej Donald Tusk opowiedział się za zmianą terminu majowych wyborów prezydenckich. Jak podkreślił, rozszerzająca się w Polsce epidemia koronawirusa uniemożliwia prowadzenie kampanii wyborczej.
„Epidemia wymaga solidarności i jedności. Kampania to konkurencja, wzajemna krytyka, wręcz walka. Epidemia wyklucza kampanię. Wniosek jest jeden: trzeba przełożyć wybory. Za zgodą wszystkich”, napisał Tusk na Twitterze.
Epidemia wymaga solidarności i jedności. Kampania to konkurencja, wzajemna krytyka, wręcz walka. Epidemia WYKLUCZA kampanię. Wniosek jest jeden: trzeba przełożyć wybory. Za zgodą wszystkich.
— Donald Tusk (@donaldtusk) March 14, 2020
Konieczności zmiany terminy wyborów nie widzi natomiast urzędujący prezydent Andrzej Duda, który jako jedyny w czasie epidemii prowadzi swoją kampanię i promuje się, występując na konferencjach prasowych i informując jak świetnie państwo daje sobie radę z epidemią.
– Na razie nie ma mowy o zmienianiu terminu wyborów, nie ma mowy o tym, żeby był składany wniosek o zarządzenie stanu wyjątkowego – poinformował Duda w Polsacie.
Jednak jak ocenia Konrad Piasecki z TVN24 w Polsce już trwa „stan wyjątkowy bez jego ogłoszenia”. –Rządzący powinni zagrać fair i go wprowadzić, przesuwając wybory prezydenckie. Inaczej prezydentura będzie obarczona gigantycznym grzechem pierworodnym – stwierdził.