W trakcie kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał, że benzyna za jego rządów będzie kosztować 5,19 zł, podczas gdy obecnie kosztuje ona o ponad złotówkę więcej. Premier teraz wypowiedział się na ten temat i odniósł do tych słów.
– Myślę, że będę gotowy do precyzyjnej odpowiedzi, jakie czynniki wpływają na to, że benzyna mogła być relatywnie tania, kiedy była kampania i pan Obajtek, a dlaczego ceny tak podskoczyły, kiedy pan Obajtek żegnał się z władzą – powiedział premier Donald Tusk na konferencji prasowej.
W jej trakcie dziennikarze wypomnieli premierowi słowa sprzed wyborów parlamentarnych. Zapowiadał wtedy, że „wystarczy jedna prosta decyzja, aby benzyna była po 5 zł”. – Gdybym ja był premier, to benzyna byłaby po 5,19 zł – przekonywał wówczas.
Tusk wskazał datę podania informacji o cenach paliw
Tusk wskazał termin, w którym dowiemy się o powodach takich cen na stacjach paliw. – Nie mam konspiracyjnych teorii, ale do końca marca powinniśmy mieć odpowiedzi, jakie działania są możliwe w obrębie spółki, aby ceny paliw były niższe niż w tej chwili – zapowiedział.
Przypomniał, że „przebudowywane są władze Orlenu”. Koncernem do 5 lutego kierował Daniel Obajtek, obecnie w spółce jest nowa rada nadzorcza i p.o. prezesa. Donald Tusk zaznaczył, że o tym, kto pokieruje Orlenem, ma zadecydować transparentny proces konkursowy.