Creative Commons Attribution 2.0
Samorządowiec wysłał do premiera Donalda Tuska list, w którym zaproponował nowy podział administracyjny Polski. Ten obejmowałby nie 16, ale aż 22 województwa. Prezydent Włocławka Krzysztof Kukucki chce w ten sposób rozwiązać problemy średnich miast, które cierpią z braku inwestycji i odpływu mieszkańców do miast wojewódzkich. Proponuje m.in. utworzenie województwa kujawsko-mazowieckiego ze stolicami we Włocławku i Płocku.
Prezydent Włocławka Krzysztof Kukucki proponuje dodatkową decentralizację Polski poprzez wydzielenie sześciu dodatkowych województw. Kukucki chciałby w ten sposób rozwiązać problem miast średnich – takich jak zarządzany przez niego Włocławek, który często jest określany mianem „polskiego Detroit”.
„To rozwiązanie zaproponował Instytut Sobieskiego, który analizował skutki reformy administracyjnej z 1999 roku. Instytut doszedł do wniosku, który dla samorządowców w miastach takich, jak Włocławek, jest rzeczą oczywistą: że podział administracyjny na 16 województw się nie sprawdza” – tłumaczył samorządowiec w programie „Tłit” Wirtualnej Polski.
Prezydent Włocławka chce reformy administracyjne Polski! „22 województwa i przeniesienia z Warszawy części urzędów centralnych”
O wiele lepszym rozwiązaniem – zdaniem prezydenta Włocławka – byłoby podzielenie Polskie na mniejsze regiony, docelowo na 22 województwa ze stolicami w mniejszych miastach, które dotychczas dobrobyt i wzrost gospodarczy w dużej mierze pomijał. To nie wszystko. Kukucki proponuje także osłabienie roli Warszawy na mapie polski, poprzez przeniesienie części urzędów centralnych do innych miast – tak, aby w Warszawie nie funkcjonowały wszystkie znaczne instytucje, które przyciągają biznes i inwestycje.
„Ostatnio moi pracownicy byli w 80 tys. niemieckim mieście, w którym funkcjonuje urząd centralny” – argumentował włodarz Włocławka.
Kukucki wystosował list do premiera Donalda Tuska, w którym zaproponował szeroką reformę administracyjną i podkreślił, że „trzeba dostrzec miasta średniej wielkości i prowadzić realną politykę, która będzie je wzmacniać”.
