Tusk: Wiem, jak pogonić tych, którzy z polityki czynią piekło dla Polaków

Fot. Twitter.com/Campus_Polska

– W Polsce mamy do czynienia z władzą, która chce nas odrzeć z człowieczeństwa – powiedział lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk na rozpoczętym w piątek w Olsztynie Campusie Polska. Dodał, że ekipa PiS „jednocześnie zabiera nam elementarne poczucie bezpieczeństwa każdego dnia”.

REKLAMA

Były premier nawiązał tu do konfliktu na granicy polsko-białoruskiej, na której od wielu dni koczują migranci przywiezieni tam przez służby białoruskie. Tusk stwierdził, że rząd Mateusza Morawieckiego i PiS chcą na ich cierpieniu zbić kapitał polityczny. Przypomniał w tym kontekście ujawniony mail, w którym Morawiecki określał dławienie przez reżim Alaksandra Łukaszenki antyrządowych demonstracji „politycznym złotem” dla PiS.

– Na wschodniej granicy władza przekroczyła granice podłości – mówił do zgromadzonej młodzieży Tusk. – Kryzysu, jaki mamy dziś, w ogóle nie musiało być. Dziś w Polsce u władzy są politycy, którzy nie wahają się powiedzieć np. o cierpieniu Białorusinów, że to jest dla nich polityczne złoto – dodał.

– Dla tej władzy dzisiaj to, co się dzieje na granicy polsko-białoruskiej, to jest polityczne złoto i polityczne diamenty – oznajmił były przewodniczący Rady Europejskiej.

– Wywołanie kryzysu na granicy to spotkanie złych intencji złych polityków. Łukaszenki i Kaczyńskiego. Jeden chce destabilizować Polskę i Unię, drugi chce podsycać strach i demonstrować wolę ochrony granicy. To podłe zachowanie, bo stawką jest życie niewinnych ludzi – powiedział.

REKLAMA

– Wasze pokolenie chciałoby polityki czystej – chce tworzyć, kochać i niekoniecznie bić się na polu walki, gdzie nie ma standardów. Ja jestem na to gotów – zwrócił się do młodzieży lider PO.

– Przyjechałem właśnie po to, by wziąć na siebie ten ciężar, bo mam głębokie przekonanie, że wiem, jak pogonić tych wszystkich, którzy z polskiej polityki czynią takie piekło dla nas nie do zniesienia. To potrwa dwa, maksimum trzy lata, jestem o tym przekonany. Jestem tutaj nie po to, żeby komukolwiek miejsce zająć, tylko żeby miejsca się zwolniły – stwierdził Tusk.

Podziel się: