Wiadomość z ostatniej chwili! Będzie debata wyborcza w Telewizji Polskiej. Z najnowszych informacji pozyskanych przez media wynika, że w TVP odbędzie się debata pomiędzy liderami poszczególnych frakcji politycznych. Ma to być jedno z ostatecznych starć przed wyborami – odbędzie się na kilka dni przed 15 października, kiedy Polacy ruszą do urn, aby podjąć finalną decyzję.
Jak podaje „Onet” – władze komitetów wyborczych otrzymały zaproszenia do udziału w debacie, organizowanej przez Telewizję Polską. Debata ma się odbyć w siedzibie TVP. Starcie polityków poszczególnych partii w formule na żywo ma mieć miejsce w poniedziałek, 9 października – na 4 dni przed planowanymi wyborami parlamentarnymi. Szersze szczegóły zostaną ujawnione w środę, 4 października. Już wiadomo, że debatującym nie będzie towarzyszyła publiczność.
„Podczas spotkania zostaną również przeprowadzone losowania dotyczące m.in. kolejności wypowiedzi kandydatów podczas debaty” – podano w zaproszeniu na debatę, do którego dotarł „Onet”.
Będzie debata wyborcza w Telewizji Polskiej. Onet: Komitety otrzymały już zaproszenia
Choć Telewizja Polska raczej stroni od organizacji debat, nie powinno być zaskoczeniem, że ta jednak się odbędzie. TVP ma zwyczajnie ustawowy obowiązek zorganizowania dyskusji wyborczej w takiej formule. Jak mówi art. 120 Kodeksu Wyborczego – Telewizja Polska „ma obowiązek przeprowadzenia debat pomiędzy przedstawicielami tych komitetów wyborczych w wyborach do Sejmu lub w wyborach do Parlamentu Europejskiego w Rzeczypospolitej Polskiej, które zarejestrowały swoje listy kandydatów we wszystkich okręgach wyborczych”.
W debacie mogą wziąć udział przedstawiciele wszystkich komitetów, które zarejestrowały swoich kandydatów we wszystkich okręgach wyborczych. O tym, kto pojawi się na debacie w TVP ostatecznie zadecydują poszczególne ugrupowania – mogą wystawić jednego przedstawiciela. Z dużą dozą prawdopodobieństwa będą to liderzy partii.
Na ten moment nie wiadomo, kto poprowadzi spotkanie. Według „Onetu” – zaproszenia na przedwyborczą debatę w Telewizji Polskiej otrzymały komitety PiS, KO, Lewicy, Trzeciej Drogi, Konfederacji i Bezpartyjnych Samorządowców. Pozostałe ugrupowania nie zebrały wymaganej liczby podpisów, pozwalającej na zarejestrowanie kandydatów we wszystkich okręgach wyborczych.