Tuje to drzewka, które zazwyczaj nie sprawiają problemów w uprawie. Ale nieraz zdarza się, że dzieje się z nimi coś niedobrego. Jeśli Twoje tuje brązowieją, a Ty szukasz przyczyn tego stanu rzeczy i chcesz je uratować, to koniecznie czytaj dalej. Niewykluczone, że zaatakował je pasożyt. Jeśli w porę go nie wyeliminujesz, Twoja roślina może nawet obumrzeć.
Przyczyny brązowienia tui
-Drzewka posadzono zbyt gęsto
Mają one niewystarczającą ilość światła czy przestrzeni do rozwoju; musisz wiedzieć, że roślinom potrzebna jest przestrzeń także pod ziemią – do wzrostu korzeni. Wtedy wyjściem z sytuacji jest przesadzenie części tui. Chociaż nie zawsze jest to obowiązkowe. Czasami wystarczy jedynie przyciąć drzewka – wówczas do słabszych okazów dotrze większa, optymalna ilość promieni słonecznych.
-Deficyt wody
Tuje bardzo lubią wilgoć i na ogół wystarcza im ta dostarczona przez opady. Aczkolwiek z uwagi na zmiany klimatyczne w Polsce coraz częściej mamy do czynienia z suszą. Warto wtedy drzewka dodatkowo podlewać. Ponadto susza może dosięgnąć tuje także zimą (tzw. susza fizjologiczna). W rezultacie roślina może na wiosnę zacząć usychać od środka.
-Nadmiar nawozu
Zbyt duża ilość minerałów nie zawsze jest korzystna. Jeśli chodzi o tuje, to może przyczynić się nawet do poparzenia korzeni i obumarcia całej rośliny. A wtedy taki egzemplarz może być niełatwo uratować. Ten problem objawia się brązowieniem środkowych pędów.
-Karczownik, mszyce i choroby grzybowe
Mszyce czy choroby grzybowe mogą zaatakować Twoje tuje, dopóki nie zwalczysz ich właściwym opryskiem (najlepsze będą profesjonalne preparaty ze sklepów ogrodniczych). Usuń też najsłabsze pędy. Tuje może zżerać również miodownica cyprysikowa. Wtedy igiełki stają się żółte, usychają, a potem odpadają. Drzewka mogą obumierać także z powodu działalności karczownika. To gryzoń, który dewastuje układy korzeniowe roślin, drążąc tunele pod ziemią. W związku z tym rośliny gorzej przyswajają z gleby potrzebne im minerały i substancje pokarmowe.
Inne przyczyny
-Kontakt z moczem zwierzęcia (np. psa, kota),
-Niewystarczająca ilość światła (wtedy najlepiej przesadzić drzewko).
Jak zwalczyć miodownicę i szkodniki? Przepis na domowy oprysk
Jeśli tuja brązowieje, bo zaatakowała ją miodownica cyprysikowa, to prawdopodobnie zdążysz jeszcze uratować drzewko (o ile zaczniesz działać szybko). Wystarczy, że zrobisz prosty oprysk z dwóch składników: wody i mydła potasowego. Do 5 litrów wody dodaj 50 ml mydła, ewentualnie możesz dorzucić jeszcze 2-3 ząbki rozdrobnionego czosnku. Wszystko dobrze wymieszaj i przelej do pojemnika z dozownikiem. Potem spryskaj chore tuje.
Jeśli Twoim problemem jest karczownik, to spróbuj go odstraszyć ze swojego terenu. Do litra wody dodaj około 20 kropli miętowego lub lawendowego olejku zapachowego, a później przelej miksturę do pojemnika ze spryskiwaczem i skrop kopce szkodnika. To często wystarcza, by się go pozbyć.
Czytaj też: Ten odpad to idealny nawóz dla malin. Krzaczki będą obficie owocować
