Rosół to obowiązkowa baza do ugotowania wielu klasycznych zup. Istnieją jednak receptury, którym mięsno-jarzynowy bulion nie tylko nie pomoże, ale może nawet zepsuć cały smak dania. Jakich zup nie należy gotować na rosole i dlaczego?
Niekiedy rosół może zdominować docelowy smak zupy. W takim przypadku rezygnujemy z dodawania esencjonalnego wywaru. Sprawdźmy, jakich zup nie należy gotować na rosole.
Kartoflanka to popularna zupa, którą gotuje się na ziemniakach, boczku i kiełbasie. To właśnie smaki i aromaty tych produktów powinny triumfować wtedy w naczyniu. Danie to będzie odżywcze i pełne aromatu, nawet jeśli nie dodamy do niego rosołu, a jedynie kawałek selera, cebuli czy marchewki.
Na śląsku dużym uznaniem cieszy się wodzianka. To zupa, w której pierwsze skrzypce gra czerstwy chleb, czosnek i tłuszcz. Jeśli przyjdzie wam kiedyś do głowy, aby dodać do niej rosół, przemyślcie to. Potrawa wyjdzie pyszna i bez niego. Jej sekretem jest właśnie skromny i prosty skład.
Kolejną zupą, która uda się bez rosołu, jest zalewajka. Gotuje się ją na żurze z zakwasu chlebowego i na kartoflach. Wspaniałego smaku nadają jej grzyby i kiełbasa, a dodatek rosołu może go wręcz zaburzyć. Ogólnie rzecz biorąc, esencjonalny bulion nie powinien znajdować się w recepturach na zupę przyrządzaną na zakwasie.
Jakie zupy można, a nawet trzeba gotować na rosole?
Popularną zupę pomidorową nierzadko gotujemy na bazie rosołu. Wystarczy tylko dodać do niego koncentrat pomidorowy albo świeże pomidory i zaprawić śmietaną, aby w mgnieniu oka powstało zupełnie nowe danie. Taka pomidorowa przyrządzona na aromatycznym wywarze jest smaczna i pożywna. Z udziałem domowego bulionu ugotujemy też smakowitą zupę ogórkową czy grochową. W zasadzie każda zupa krem będzie smaczniejsza, gdy wzbogacimy ją o rosół, zwłaszcza mięsny.
Na bazie rosołu powstaną nie tylko zupy, ale także sosy. Sosu nie można pominąć, chociażby w przepisie na risotto czy kaszotto. Skoro już wiecie, jakich zup nie należy gotować na rosole, a które wręcz trzeba, spróbujcie przygotować wodziankę bez użycia bulionu.