Uczestniczka „Mam Talent” rozebrała się na wizji. Widzowie TVN oburzeni

mam talent
fot. screen z „Mam talent”

Widzowie TVN-u pozostają oburzeni po ostatnim odcinku „Mam Talent”. Na scenę wyszła kobieta, która zaprezentowała widzom talent show erotyczny pokaz! Niektórym widzom nie spodobała się także reakcja jury.

REKLAMA

Tego jeszcze nie było! Telewizja pokazała tancerkę erotyczną w prime-time’ie. Niemałe zaskoczenie przeżyli zarówno widzowie, jak i jurorzy. Występująca, tańcząc, zrzucała z siebie kolejne części garderoby i nie poprzestała na bieliźnie. Najpierw pokazała widzom nagie pośladki, a później… odsłoniła nagie piersi! Biust tancerki osłaniały jedynie frędzle, przyczepione do sutków.

„Panie były zażenowane, a panom najwidoczniej się podobało. Przy tym się rozluźniłem, a teraz zesztywniałem” – skomentował występ Jan Kliment, rozśmieszając publiczność.

REKLAMA

Tancerka chcąc zapewne trochę się wytłumaczyć powiedziała, że taniec, który zaprezentowała, to nie zwykły striptiz, a burleska. „Nazywam się Miss Mistress i zajmuję się burleską. Chciałam was zaskoczyć” – powiedziała.

„No i zaskoczyłaś, nie tylko mnie” – odpowiedział Kliment. W pewnym momencie jurora zatkało, co błyskotliwie wykorzystała Agnieszka Chylińska. „Chcesz wyjść?” – zapytała. „Akurat teraz nie mogę” – odpowiedział Kliment, co jeszcze bardziej rozśmieszyło publiczność.

REKLAMA

Poczucia humoru zabrakło jedynie trzeciej jurorce, Małgorzacie Foremniak, która bardzo poważnie podeszła do swoich obowiązków i chłodno oceniła występ dziewczyny.

„Martusia, masz piękne ciałko, to wszystko jest ponętne. Ale wiesz, ja już jestem starą raszplą i będę się czepiać. Taniec burleski jest zmysłowy, kokieteryjny, sensualny” – wyliczała.

REKLAMA

Koniec końców tancerka została przepuszczona przez jury do kolejnego etapu. Szanse dała jej cała trójka jurorów – wszyscy byli na „tak”.

To z kolei nie spodobało się niektórym widzom, którzy uznali, że szansę powinni dostać bardziej utalentowani, a niekoniecznie tak szokujący uczestnicy – informuje portal o2.

Udostępnij: