
Grudnik (zygokaktus) to częsty bywalec naszych mieszkań. Wielu właścicieli tej rośliny co roku podziwia urocze kwiaty, ale są też pechowcy, których nie spotkał jeszcze taki zaszczyt, bo ich okaz nie zakwitł. Kaktus bożonarodzeniowy najczęściej wypuszcza zjawiskowe kwiaty w grudniu. Pół roku przed kwitnieniem można „nastawić” go na tryb obfitego kwitnienia. Zabieg warto wykonywać już od czerwca. Dzięki temu za kilka miesięcy zygokaktus zaprezentuje wszystkie swoje wdzięki.
Grudnik czy też szlumbergera to jeden z symboli świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej uwagi skupia na sobie pod koniec listopada i w grudniu, bo właśnie wtedy wypuszcza różowe, czerwone, fioletowe czy białe kwiaty. Gdy przestaje kwitnąć, nasze zainteresowanie nim, maleje. To błąd. O zygokaktusa trzeba dbać przez cały rok i zawczasu szykować go do kwitnienia. Co można zrobić dla niego teraz? Doświadczeni ogrodnicy wspomagają swoje szlumbergery nawozami zawierającymi substancje mineralne i witaminy. Gdzie ich szukać? Niekoniecznie w centrum ogrodniczym.
Odżywkę dla rośliny możesz mieć w swojej kuchni. To woda z gotowania ziemniaków
Podczas gotowania bulw, mnóstwo obecnych w niej substancji wymyka się do wody, którą potem większość osób wylewa do odpływu. Taka woda (nieosolona) jest naturalnym wspomagaczem kaktusa bożonarodzeniowego. Ostudź ją i śmiało podlewaj sadzonkę. Kurację stosuj od czerwca do pierwszej połowy października. Na początku jesieni kwiat powoli przygotowuje się do spoczynku, więc nie można go pobudzać nawozami, natomiast podlewanie powinno być zmniejszone do minimum.
Woda po gotowaniu kartofli zawiera potas i fosfor, niezbędne dla roślin w procesie kwitnienia. Można ją zamiennie stosować z wodą po gotowaniu ryżu (bez soli).
Czytaj też: Te elektroodpady są kopalnią złota. Mało kto wie, że da się je odzyskać!