Kilkunastu mieszkańców hiszpańskiego miasta Villarramiel zostało obdarowanych pieniędzmi przez anonimowego darczyńcę. Został on od razu okrzyknięty „współczesnym Robin Hoodem”. Ludzie, którym pomógł, chcą za wszelką cenę poznać jego nazwisko, by osobiście podziękować za wsparcie. Na razie bez powodzenia. Sprawę nagłośnił portal diariopalentino.es.
Okazuje się, że osoby, które dostały pieniądze, to ludzie biedni lub w złej sytuacji życiowej. Są to m.in. wdowa z synem, pary staruszków i młodzi rodzice.
W rozmowie z portalem burmistrz miasta Nuria Simon stwierdziła, że wszyscy są tą sytuacją zdezorientowani. – Nie wiemy, skąd te pieniądze pochodzą i kto jest dobroczyńcą. Nie wiemy, jaka była jego intencja – podkreśliła.
Pierwsze darowizny zostały odkryte tydzień temu. Od tego czasu już około 20 osób znalazło w swoich skrzynkach pocztowych lub na wycieraczkach pod drzwiami koperty z pieniędzmi. Zawierały od kilkudziesięciu do stu euro.
Un misterioso benefactor que regala dinero en Villarramiel https://t.co/audyMUGof6 pic.twitter.com/Csmzxa1LVN
— Diario Palentino. Palencia (@DiarioPalentino) March 13, 2019