W Japonii spadł czarny deszcz! Czy to wina Korei?

REKLAMA

W części prefektury Saitama (środkowa Japonia) miały miejsce opady czarnego deszczu. Pojawiają się kolejne teorie na temat tajemniczego zjawiska. Podejrzenia padają m.in. na Koreę Północną.

Czarny deszcz wciąż wielu Japończykom przypomina wydarzenia, które miały miejsce po zrzuceniu bomb jądrowych na Hiroszimę i Nagasaki. Jak podaje portal o2.pl, „czarny deszcz” jest zjawiskiem charakterystycznym dla eksplozji bomby atomowej. Na skutek wybuchu część popiołów wraz z materiałami radioaktywnymi przedostaje się do górnych warstw atmosfery. Po pewnym czasie opadają one na ziemię wraz z deszczem. Zjawisko to określa się mianem opadu radioaktywnego, który jest wyjątkowo niebezpieczny. Co więcej, chmury mogą przemieścić się setki kilometrów od strefy wybuchu.

REKLAMA

Władze miasta Hasuda, gdzie pojawiły się największe opady czarnego deszczu uspokajają. Ponoć nie odnotowano podwyższonych wskaźników promieniowania. Mimo to mówi się m.in. o zagrożeniu ze strony Korei Północnej, która co regularnie dokonuje prób jądrowych, natomiast w ostatnim czasie wystrzeliła dwie rakiety do Morza Japońskiego. Pojawiła się również teoria o awarii elektrowni atomowej podobnej to tej, która w 2011 roku miała miejsce w Fukushimie.

Podziel się: