W miejscowości Palermo na Sycylii odbędą się obrady, w trakcie których zwolennicy teorii o płaskiej Ziemi będą starali się przekonać innych, że Biegun Północny znajduje się w środku planety, a astronauci to wynajęci aktorzy.
Na niedzielnych obradach spotkają się zwolennicy tej teorii z terenu całego kraju. We Włoszech powszechna opinia o płaskiej Ziemi nie jest tak wyśmiewana, jak w innych państwach, a co więcej, dzisiejsze obrady stały się tematem numer jeden dla wielu największych gazet.
Grupa zwolenników, nazywana Terrapiattisti będzie chciała dowieść, że większość informacji przekazywanych przez naukowców to brednie. W ich opinii Ziemia nie ma okrągłego kształtu, a ponadto uważają, że człowiek nigdy nie stanął na Księżycu, a nawet nie znalazł się w przestrzeni kosmicznej.
Na niedzielnych obradach miał pojawić się włoski komik, Beppe Grillo, będący jednocześnie współrządzącym organizacji osób wyznających teorię płaskiej Ziemi. Organizatorzy jednak będą musieli się obejść smakiem, ponieważ pomimo popierania ich poglądów, nie będzie bo na sympozjum.
Według kolejnych prezentowanych teorii przez jej wyznawców, Słońce jest blisko i jest bardzo małe, amerykańska agencja kosmiczna NASA to „Disneyland”, albo „agencja propagandowa”, a siła przyciągania nie istnieje. Pomysłodawcy zjazdu chcą udowodnić wszystkim wielkie oszustwo, jakim poddani są ludzie z całego świata i w tym celu obiecują, że wykonają stosowne badania, aby potwierdzić swoją tezę.