Do świąt Bożego Narodzenia zostało coraz mniej czasu. Za chwilę przyniesiemy w domu choinkę, by potem móc ją ładnie przystroić. Jednak w żywym drzewku może kryć nie niesympatyczna niespodzianka w postaci robaków. Jeśli nie wyprosisz ich w porę z jodły czy świerku, rozgoszczą się w twoim domu. Wystarczy, że zrobisz tę jedną rzecz, a owady opuszczą choinkę w mgnieniu oka.
Późną jesienią i zimą wiele owadów i innych żywych stworzeń zapada w zimowy sen. Sprzyja temu obecny na zewnątrz chłód. Ale gdy tylko robactwo poczuje się bardzo komfortowo (jest cieplej), momentalnie się budzi. Zwykle widzimy je w mieszkaniu, dopiero gdy świąteczna roślina jest już przystrojona bombkami, łańcuchami i światełkami.
Jakie robactwo może ukrywać się w żywej choince?
W jodle, sośnie czy świerku lubią skrywać się:
✓ korniki,
✓ mszyce,
✓ pająki,
✓ psocydy,
✓ gryzki,
✓ ochojniki,
✓ gąsienice,
✓ ćmy,
✓ modliszki,
✓ roztocza.
Praktycznie wszystkie osobniki wyglądają paskudnie, ale nie to jest najgorsze. Potrafią zamienić dom w pobojowisko. Jakim sposobem je zwalczyć?
Odkurzaj przestrzeń dookoła choinki i na bieżąco kontroluj zmiany w jej otoczeniu. W ten sposób okiełznasz ewentualne szkodniki, a mieszkanie będzie bezpieczne.
Jeśli masz pewność, że choinka jest siedliskiem robaków, to skorzystaj z mocy preparatów owadobójczych – niegroźnych dla ludzi. Jednak nie musisz przepłacać, wypróbuj poniższą metodę, która jest bezkosztowa.
Podczas zakupów zwróć uwagę na wygląd świątecznej choinki, a żadne kroniki czy pająki nie będą z niej wychodzić. Kupuj drzewko od rzetelnego sprzedawcy – to mniejsze ryzyko, że jest „zainfekowane”. Na wszelki wypadek potrzymaj roślinę zimnym miejscu przed pewien czas, aby ewentualne insekty ją opuściły. Późnej wnieś choinkę do mieszkania.