Lech Wałęsa skrytykował najnowszą inicjatywę europosłanki Zielonych Sylwii Spurek, która na forum Parlamentu Europejskiego wniosła o wprowadzenie na terenie Unii Europejskiej zakazu wędkowania. Legendarny przywódca Solidarności zdecydowanie stwierdził, że on „wędki nie odda”.
– To chory pomysł – powiedział Wałęsa w rozmowie z „Super Expressem”. – To dziwne wymysły, ja wędki i ryb nie oddam – oświadczył.
Były prezydent – który jest zapalonym miłośnikiem wędkowania i w 2003 roku prowadził w telewizji program „Z Wałęsą na rybach” – ujawnił, że tuż po wojnie on i jego rodzina przetrwali właśnie dzięki łowieniu ryb.
– Ryby po wojnie pozwoliły nam przeżyć, bo była wtedy przecież straszna bieda. Przetrwaliśmy dzięki rybkom, bo łowiliśmy je, jak była bieda, a teraz pani Spurek coś wydziwia… – stwierdził.
– To dziwne rozwiązanie i jestem przeciw. To jutro wpadnie ta pani na pomysł, żeby roślin nie używać, bo rośliny też żyją i takie piękne są i bezbronne… Paranoja – podsumował pomysł Spurek Wałęsa.