Wałęsa ujawnił ile zarabia. Narzeka na niską emeryturę. „Co to jest na mój apetyt?”

Fot. Facebook.com/lechwalesa

Lech Wałęsa przymiera głodem? Były prezydent ujawnił, jak wysoką emeryturę dostaje (albo „jak niską”). Narzeka, że przez PiS i inflację te raptem kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie to za mało i musi dorabiać na życie. Jak te kwoty mają się do emerytur zwykłych Polaków? Portal „Super Express” dowiedział się, ile Wałęsa „dorabia sobie” na wykładach i spotkaniach.

REKLAMA

Znana na całym świecie żywa legenda, bohater narodowy, noblista i były prezydent Polski znów narzeka, że nie starcza mu na życie. Powodem ma być żona – Pani Danuta, która wydaje więcej, niż on może zarobić. W tym trudnym momencie była głowa państwa postanowiła wreszcie wyżalić się, jak marną emeryturę co miesiąc dostaje na konto. To 12-13 tys. złotych – przekazał „Super Express”. Twierdzi jednak, że to za mało i musi dorabiać na boku.

Emerytura Lecha Wałęsy za niska. Ile były prezydent „dorabia” na wykładach?

79-letni noblista na łamach „Super Expressu” żalił się, że kilkanaście tysięcy miesięcznie to za mało, jak na „apetyt byłego prezydenta”. Dodał, że bardzo odczuwa drożyznę i dużą inflację, za którą winę obarcza wyłącznie PiS i Jarosława Kaczyńskiego.

REKLAMA

„Odczuwam drożyznę, przecież nie jestem z innej gliny. Mam ok. 12-13 tys. zł emerytury, ale co to jest na apetyt byłego prezydenta?” – powiedział Wałęsa w „Super Expressie”.

W poszukiwaniu lepszego zarobku – jak wielu Polaków – Lech Wałęsa udaje się za granicę. Jak dowiedział się „Super Express” – były prezydent jeździ po całym świecie z wykładami i uczestniczy w spotkaniach, w których dzieli się ze słuchaczami swoim doświadczeniem i przeżyciami.

W najbliższym czasie Wałęsa ma odwiedzić m.in. Francję, Meksyk i Stany Zjednoczone. Za samą wizytę w USA były prezydent może zgarnąć 200 tys. złotych. Noblista uczciwie przyznaje, że zagraniczna praca „trochę mu wyrównuje”, ale za zarobkami wciąż idą wielkie wydatki.

REKLAMA

„Próbuję zarabiać za granicą i to trochę mi wyrównuje. Teraz fotowoltaikę zakładam w domu, na wstępie trzeba wydać 150 tys. zł, więc potrzebne mi pieniądze” – przyznał Wałęsa dla „Super Expressu”.

Podziel się: