„W ciągu 497 dni sprawowania urzędu Donald Trump wypowiedział 3251 fałszywych lub wprowadzających w błąd oświadczeń”, pisze dziennik „Washington Post”. Gazeta w swojej publikacji oparła się na statystykach The Fact Checker’s, który analizuje każdą wypowiedź lub oświadczenie prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Charakterystyczne jest to, że liczba kłamstw obecnego gospodarza Białego Domu ciągle wzrasta. Na początku kadencji Trumpa, po 100 jej dniach, średnia kłamstw wynosiła 4,9 dziennie, dziś jest to już 6,5 fałszywych informacji na dobę.
Z danych The Fack Checkers’s wynika, że Trump najczęściej kłamał w maju bieżącego roku. Wówczas średnio 8 razy na dobę przywódca USA podawał nieprawdziwe informacje. Rekordowa pod tym względem była wizyta w Nashville 29 maja, kiedy to Trump skłamał aż 35 razy.
„Washington Post” informuje ponadto, że najwięcej, bo aż 931 fałszywych oświadczeń wygłaszanych przez Trumpa od początku prezydentury dotyczyło rynku pracy, ekonomii i umów handlowych.
Kwestią, która także obrosła kłamstwami, jest imigracja. Jak podaje amerykański dziennik, prezydent Stanów Zjednoczonych, wypowiadając się na ten drażliwy temat, aż 379 razy wprowadzał ludzi w błąd. Chodzi głównie o sprawę muru na granicy z Meksykiem. Donald Trump w ciągu trzech ostatnich miesięcy zapowiadał 19 razy, że mur powstanie nawet w sytuacji, gdy nie wyrazi na to zgody Kongres, co jest oczywiście kłamstwem.