Watykan, który na polecenie papieża Franciszka miał być przyjazny bezdomnym i potrzebującym, stał się miejscem, w którym, jak oceniają komentatorzy, wybuchł skandal. Bezdomni, którzy szukali schronienia w Stolicy Piotrowej, zostali z niej przegonieni przez żandarmerię!
Papież i jego szlachetne intencje to jedno, a porządek w mieście to drugie. Z takiego założenia widocznie wyszły służby odpowiedzialne za ład na ulicach Watykanu, wysyłając żandarmerię watykańską na plac Świętego Piotra w celu usunięcia bezdomnych.
Teraz, gdy media wyrażają oburzenie taką sytuacją, podkreślając, że wrogość wobec bezdomnych w Watykanie jest zaprzeczeniem idei chrześcijaństwa i nauki jaką ludzkości pozostawił Jezus, służby papieskie muszą tłumaczyć się ze swojej decyzji.
Twierdzą, że spowodowana ona byłą troską o godny i przyzwoity wygląd okolic Watykanu, gdzie ostatnio bezdomni z całej Europy zaczęli zjeżdżać do miasta i rozbijać tam swoje koczowiska, np. pod arkadami kamienic, pod kolumnadą Berniniego czy pod watykańskim biurem prasowym. Dość, że miejsca te były zanieczyszczone przez bezdomnych, to jeszcze bardzo często wszczynali między sobą awantury i bójki.
Teraz obserwatorzy z zaciekawieniem czekają na reakcję papieża. Czy będzie jego komentarz?