We Wrocławiu trwa obława za mężczyzną, który porusza się granatowym Volkswagenem Passatem. W czwartek, 1 lutego, tuż po godzinie 14:00, na Psim Polu w stolicy Dolnego Śląska padły strzały z broni palnej.
Do zdarzenia doszło w okolicach skrzyżowania ulic: Polanowickiej, Redyckiej i Kamieńskiego – donosi „Gazeta Wrocławska”.
W czwartek, 1 lutego, ok. godziny 14:00 policjanci zatrzymali na Psim Polu kierowcę granatowego Volskwagena Passata. W trakcie przeprowadzania kontroli kierowca nagle ruszył z miejsca, uderzył w radiowóz a następnie potrącił policjanta i uciekł z miejsca wypadku.
Trwa obława za potencjalnie niebezpiecznym kierowcą. We Wrocławiu rozległy się srzały, ale powoli wszystko wraca do normy.
Jak donosi „Gazeta Wrocławska” – policjanci oddali serię strzałów w kierunku odjeżdżającego samochodu. Chwilę potem ruszyli w pościel za sprawcą
Poszukiwany jest granatowy volkswagen passat B5. Samochód ma wgnieciony przedni lewy narożnik.
Ze wstępnych ustaleń wiadomo, że potrąconemu policjantowi nic poważnego się nie stało.
Po ucieczce podejrzanego wrocławska policja zorganizowała ogromną obławę.