Jak podaje „Fakt” – szykują się pokaźne podwyżki dla sędziów. Resort sprawiedliwości chce zrekompensować im inflację. Jeśli podwyżki zostaną zaakceptowane przez rząd i parlament, sędziowie mogą liczyć nawet na kilka tysięcy złotych więcej w skali miesiąca.
Szalony 2022 roku zbliża się już ku końcowi. Rząd przygotowuje się już na kolejny. Aktualnie opracowywany jest budżet na rok 2023. Resort sprawiedliwości uwzględnił w nim podwyżki pensji dla sędziów. „W projekcie budżetu zostały zaplanowane środki na waloryzację wynagrodzeń sędziów” – potwierdził dla „Faktu” resort Zbigniewa Ziobry.
Zwykle wartość uposażeń sędziów jest uzależniona od przeciętnego wynagrodzenia w II kwartale roku poprzedzającego. Wedle tej zasady w bieżącym roku sędziowie nie otrzymali dużych podwyżek. W przyszłym natomiast, mogą liczyć na pokaźną poprawę warunków finansowych, na jakich sprawują swoje funkcje.
„Wyjątkowy jest 2022 r., kiedy z powodu oszczędności rząd zdecydował w ustawie okołobudżetowej, by pensja była naliczana nie od przeciętnej płacy w II kwartale 2021 r., ale w 2020 r. (wskaźnik ten powiększono o 26 zł). Efekt był taki, że pensje sędziów od stycznia br. wzrosły, ale nieznacznie” – wyjaśnia tabloid.
Sędziowie Trybunału konstytucyjnego z ogromnymi podwyżkami. Przyłębska zarobi 8 tys. złotych więcej
Ale z oszczędnościami najwidoczniej koniec. Pensje znów będą naliczane na starych zasadach, więc w przyszłym roku podwyżki uposażeń mogą być naprawdę pokaźne.
Największą, dodatkową gażę otrzymają sędziowie Trybunału Konstytucyjnego. Pensje zwykłych sędziów wzrosną o 2 tys. brutto w sądach rejonowych i 3,5 tys. brutto w sądach okręgowych. Na o wiele większy zastrzyk finansowy mogą liczyć ci, którzy pracują w Trybunale Konstytucyjnym.
Podwyżkę dostaną m.in. Krystyna Pawłowicz i Stanisław Piotrowicz. Ich uposażenie po waloryzacji wzrosłoby z 25,2 tys. zł brutto do 30,7 tys. zł brutto. Według planu zyskają więc 5,5 tys. złotyvh brutto. Największa podwyżka dotyczyłaby oczywiście prezesa Trybunału Konstytucyjnego – Julii Przyłębskiej. Obecnie zarabia 30 tys. złotych brutto. Nowy propozycja budżetowa zakłada, że Przyłębska zarobi aż 38 tys. złotych. Łatwo policzyć, że waloryzacja wyniesie w jej przypadku aż 8 tys. złotych, wliczając podatki i składki.