To się nazywa „mieć pecha”. Mieszkańcy gminy Wilkowice nie dali kolejnej szansy swojemu wójtowi. Janusz Zemanek przegrał walkę o reelekcję. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że… nie miał żadnych kontrkandydatów! Nikt nie podjął rękawic w walce o posadę wójta, a pewnie ktokolwiek by to był, wygrałby – bo mieszkańcy woleli nie mieć żadnego wójta, niż obecnego! Następcę wybierze teraz rada gminy.
Taka sytuacja nie zdarza się na co dzień. Co prawda w wielu gminach ma miejsce sytuacja, gdzie na wójta kandyduje tylko jeden człowiek. Wówczas mieszkańcy nie mają zbyt wielkiego wyboru i zazwyczaj głosują na jedynego kandydata, przy którego nazwisku mogą postawić krzyżyk. W Wilkowicach najwyraźniej mieli już dość!
I choć wydawałoby się, że będąc jedynym kandydatem nie można nie przegrać, prawda jest zupełnie inna! Przypadek wójta Janusza Zemanka jest tego najświeższym dowodem. Włodarz gminy Wilkowice nie wywalczył reelekcji zdobywają tylko 39,76 proc. poparcia. Jako jedyny kandydat musiał natomiast uzyskać mandat co najmniej połowy mieszkańców.
Kamieniem niezgody pomiędzy wójtem i większością mieszkańców gminy był nowy plan zagospodarowania przestrzennego, który został zaprezentowany przed kilkoma dniami.
„Jedna z przedstawionych tam propozycji zmian zagospodarowania przestrzennego, polegająca na przeznaczeniu ponad 12 hektarów gruntów rolnych w Bystrej na tereny budowlane, bardzo nie spodobała się wielu mieszkańcom tej miejscowości i wywołała spore oburzenie społeczne” – podaje portal „beskidzka24.pl”.
Wójt wycofał się z niektórych założeń jeszcze przed wyborami, ale było już za późno.
Wójt przegrał wybory, chociaż był jedynym kandydatem. „Wszystko, co robiłem dla gminy i jej mieszkańców, starałem się robić dobrze”
W przypadku, kiedy jedyny kandydat nie otrzyma ponad połowy głosów, wójta wybiera w tajnym głosowaniu rada gminy bezwzględną większością głosów – informuje Państwowa Komisja Wyborcza (PKW).
Zemanek ma jednak jeszcze szansę zachować posadę, gdyż komitet, który reprezentował – tj. Gmina Wilkowice Wspólna Sprawa – zdobył WSZYSTKIE 15 mandatów w radzie gminy. Oznacza to, że w teorii reelekcję wójta rada może poprzeć przez aklamację, ignorując wolę większości mieszkańców.
Niektórzy mieszkańcy są jednak zdeterminowani, by do tego nie dopuścić. „Przeciwnicy wójta chcą w sprawie wyboru nowego włodarza gminy Wilkowice rozmawiać z radnymi, co może sugerować, że mają zamiar zaproponować radzie własnego kandydata na to stanowisko” – czytamy na lokalnym portalu.
Sam Zemanek nie unikał rozmowy z mediami. Stwierdził, że nie wie jeszcze, czy przedstawi radzie swoją kandydaturę. „Wszystko, co robiłem dla gminy i jej mieszkańców, starałem się robić dobrze” – powiedział i podkreślił, że „nie schował” kontrowersyjnego projektu „na po wyborach”, żeby być uczciwym w stosunku do mieszkańców.