
Czy kiedykolwiek słyszałeś o wlewaniu kawy do butów? Ten patent sprawi, że dosłownie padniesz z wrażenia, kiedy zobaczysz jakie daje to rezultaty. O co w tym chodzi i dlaczego warto to robić zwłaszcza gdy mamy znoszone buty? Sprawdź!
Filiżanka gorącej, świeżo zaparzonej kawy to coś więcej niż tylko poranny rytuał. Dla wielu z nas to chwila wyciszenia i porządny zastrzyk energii. Jednak mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że kawa może być również wlewana do butów. Choć brzmi to nietypowo, efekty są zaskakujące.
Kawa w butach – zaskakujący patent stosowany przez pasjonatów DIY
Kawa zawiera garbniki. Są to organiczne związki chemiczne, które pozwalają jej barwić tkaniny, drewno czy papier. Kiedyś wykorzystywano ją do nadawania delikatnego, ciepłego odcienia różnym materiałom. Ostatnio coraz więcej artystów i pasjonatów DIY sięga po kawę jako środek do nadawania patyny i „vintage’owego” stylu obuwiu, które wydawało się do wyrzucenia.
Skóra naturalna może wchłonąć kawę nierównomiernie. Po wysuszeniu ujrzymy ciekawe przejścia tonalne, które będą przypominać efekt starej skóry. W przypadku zamszu, reakcja będzie nieco bardziej nieprzewidywalna, a jeśli użyjemy jej do tkanin i materiałów płóciennych, to efekt będzie najbardziej interesujący ponieważ najłatwiej chłoną barwnik i uzyskujemy wtedy subtelną „przydymioną” kolorystykę.
Fusy z kawy jako pogromca nieprzyjemnego zapachu
Zamiast wlewać kawę, możesz wykorzystać same fusy po jej zaparzeniu, aby pozbyć się nieprzyjemnego zapachu z butów. Wystarczy wsypać je do wewnątrz butów po całości, a następnie odstawić je najlepiej na całą noc. Na drugi dzień wyrzuć fusy z butów i wrzuć je do pralki na odpowiedni program. Po wysuszeniu będą jak nowe!