– W Ameryce może pan sobie logotyp spalić. A nawet flagę amerykańską bądź polską można spalić. To jest własność, to jest przedmiot – stwierdził znany podróżnik i przedsiębiorca Wojciech Cejrowski w programie Michała Rachonia „Minęła 20” nadawanym w publicznej telewizji TVP Info. Po chwili wziął do ręki papierową flagę Unii Europejskiej i podpalił ją na oczach widzów.
Nawiązując do incydentu z 11 listopada ze spaleniem unijnej flagi na Marszu Niepodległości w Warszawie przez narodowców, Cejrowski wyjaśnił, że w Stanach Zjednoczonych taką sytuacją „nikt by się nawet nie zainteresował”. – To jest kawałek papieru, to jest moja własność i mogę z nią robić co mi się żywnie podoba w mojej kajucie – stwierdził podróżnik.
Cejrowski oświadczył, że jest w ogóle przeciwny takim przepisom, które stanowią o jakiejś szczególnej ochronie flag. – Unia Europejska nie jest państwem i w związku z tym jej godło nie jest chronione żadnymi przepisami poza patentowymi. Ktoś sobie kupił flagę, może ją spalić, jeśli chce. Ja chciałbym zakwestionować także przepis, który chroni flagi państwowe – podkreślił przedsiębiorca mieszkający na stałe w USA na antenie TVP Info.