„Wprost”: Prawybory w PO mają wyeliminować Tuska z walki o prezydenturę!

REKLAMA

– Pomysł prawyborów, które mają wyłonić kandydata na prezydenta, eliminuje z tej rozgrywki Donalda Tuska, bo on nie stanie do walki w prawyborach – mówi anonimowo w rozmowie z tygodnikiem „Wprost” polityk PO. Zdaniem informatora gazety jest to kolejna odsłona porachunków między Tuskiem a Schetyną.

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej forsuje obecnie pomysł prawyborów w partii, które miałyby wyłonić kandydata na prezydenta. Choć idea jest prodemokratyczna i Platforma już dokonywała w ten sposób wyboru kandydata na najwyższy urząd w 2010 roku, to nie wszystkim w partii takie rozwiązanie się podoba.

REKLAMA

– Prawybory to świetny pomysł, ale nie w momencie, kiedy działacze w partii domagają się wyborów na przewodniczącego. Kandydat na prezydenta powinien być kandydatem zgody. A fundując sobie w trudnym dla partii okresie walkę pomiędzy kandydatami na prezydenta, serwujemy sobie kolejne konflikty – ocenia polityk PO, który popiera zmianę na stanowisku przewodniczącego Platformy Obywatelskiej.

Jak twierdzi informator „Wprost”, Grzegorz Schetyna zaproponował pomysł prawyborów tylko po to, by opóźnić rozliczenia w partii po przegranych przez Koalicję Obywatelską wyborach parlamentarnych.

REKLAMA

– Wewnętrzny proces wyborów nowego szefa PO powinien rozpocząć się w połowie listopada i zakończyć pod koniec stycznia. A jak będziemy mogli go przeprowadzić, skoro Schetyna proponuje prawybory? Przecież one potrwają blisko trzy miesiące. A po nich usłyszymy od Schetyny, że wybory na przewodniczącego powinny się odbyć po wyborach prezydenckich, czyli w czerwcu – przewiduje rozmówca tygodnika i dodaje: – Nie ma na to naszej zgody.

Podziel się: