Warzywa korzeniowe są już pewnie dawno wykopane. Teraz trzeba je przechować na zimę, aby nawet w środku mroźnego stycznia, móc po nie sięgać i dodawać do zup, sosów, sałatek czy innych potraw. Dzięki odpowiedniemu przechowaniu nie będą psuły się zbyt szybko. Dziś bierzemy na tapet pietruszkę. Sprawdź, jakie warunki jej zapewnić, by nie wysychała i nie gniła.
Pietruszkę zwykle wykopuje się jesienią, jeszcze przed przymrozkami. Zbieraj tylko zdrowe korzenie, a te z oznakami zgnilizny czy innej choroby, najlepiej usuń, bo nie nadają się do długiego przechowywania.
Po wykopaniu otrząśnij korzenie z nadmiaru gleby. Nie podlewaj ich wodą, bo ona szybciej zapoczątkuje procesy gnilne. Korzenie pietruszki muszą być suche i nieuszkodzone.
Pietruszka przetrwa szmat czasu. Wszystko dzięki pomysłowej metodzie przechowywania
Pietruszka przetrwa maksymalną ilość czasu, jeśli zastosujesz metodę przechowywania polegającą na kopcowaniu. O co w niej chodzi? Na wykopaniu smukłych rowków w glebie, a potem umieszczeniu w nich warzyw. Należy je obrzucić ziemią i tyle.
Pietruszka będzie w ten sposób lepiej zabezpieczona przed zimnem, a ty będziesz mógł bez trudu dostać się do swoich zasobów. Możesz jeszcze przykryć swoją przechowalnię drugim materiałem izolacyjnym, np. agrowłókniną – dla większego bezpieczeństwa.
Staraj się nie przechowywać pietruszki w pudełkach plastikowych, bo są mało przewiewne, więc szybko może zaatakować je pleśń. Dobrze natomiast sprawdzą się luźne skrzynki. Ulokowane w niej korzenie przysyp je lekko wilgotnym piaskiem, a nie będą wysychać.