W jednej z komisji we Wrocławiu w trakcie wyborów parlamentarnych miał miejsce incydent. Wydano tam nieprawidłowe karty do głosowania. Zawierały one nazwiska kandydatów do Senatu z innego okręgu. Jeżeli zostanie złożony protest wyborczy, prawdopodobne będzie powtórzenie wyborów w całym okręgu.
Błąd wykryto około godz. 9. Według portalu tvn24.pl, zauważył go jeden z głosujących i zgłosił ten fakt komisji.
– Rzeczywiście był taki incydent. To dotyczyło obwodu wyborczego nr. 282. Zostały tam wydane 92 karty z kandydatami do Senatu z innego okręgu wyborczego. Do godz. 9:00 dostarczono właściwe karty i później głosowali wyborcy na właściwych kartach – potwierdziła Maja Ambrożak z Okręgowej Komisji Wyborczej we Wrocławiu w rozmowie z portalem tvp.info.