ShareInfo.plWiadomościWyższy wiek emerytalny dla bezdzietnych kobiet. Petycja trafiła do KPRM

Wyższy wiek emerytalny dla bezdzietnych kobiet. Petycja trafiła do KPRM

Wiek emerytalny kobiet
fot. Pexels

Jednak będzie podniesienie wieku emerytalnego? Na początku października 2025 roku do Kancelarii Sejmu wpłynęła anonimowa petycja, której autor postuluje, aby bezdzietne kobiety pracowały do 65 roku życia – czyli odchodziły na emeryturę w takim wieku, do jakiego muszą dożyć mężczyźni, aby uzyskać przywilej emerytalny. Odważna propozycja od razu zwróciła na siebie wiele uwagi i zapoczątkowała zażartą dyskusję pomiędzy zwolennikami proponowanej reformy, a jej przeciwnikami.

REKLAMA

Obecne wiek emerytalny w Polsce wynosi 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Nierówność ta wynika z faktu, iż przyjęło się, że kobiety częściej zajmują się domem i dziećmi, a niższy wiek emerytalny ma być swego rodzaju rekompensatą za zaburzoną aktywność zawodową w czasie ciąży i wczesnych lat życia dziecka. Taki stan utrzymywał się w Polsce od czasów PRL-u, aż po rządy PO-PSL, kiedy przeprowadzono reformę emerytalną, która zrównywała wiek emerytalny mężczyzn i kobiet, a następnie stopniowo podnosiła go do 67 lat. Ta reforma została cofnięta po przejęciu władzy przez PiS w 2017 roku.

W ostatnich latach coraz częściej mówi się jednak, że wiek emerytalny nie tyle powinien być wyższy, ale przynajmniej równy dla obu płci. Wynika to z rosnącej popularności rozwiązań „zrównujących” płcie w społeczeństwie oraz spadku dzietności, a zatem zatarcia się tradycyjnych ról płciowych.

Autor petycji, która podnosi tę kwestię, proponuje kilka etapów reformy emerytalnej zrównującej wiek emerytalny kobiet bezdzietnych z mężczyznami, jednocześnie premiując kobiety, który zdecydowały się urodzić dziecko lub dzieci – one przechodziłyby na emeryturę w wieku 60 lat.

REKLAMA

W uzasadnieniu autor zwraca uwagę, że kobiety żyją przeciętnie o 7,5 roku dłużej niż mężczyźni, a zatem pobierają emeryturą przez dłuższy okres, jednocześnie krócej dokładając się w składkach do systemu ubezpieczeń społecznych. Nie pominięto także kwestii pogłębiającego się kryzysu demograficznego, w efekcie którego powiększa się liczba pobierających świadczenia, a zmniejsza się odsetek opłacających składki na wypłatę obecnych emerytur. Autor petycji podkreśla ponadto, że ZUS już jest dotowany z budżetu państwa, a więc wpłaty nie pokrywają wypłat świadczeń. W uzasadnieniu pada także argument, że podwyżka wieku emerytalnego dla bezdzietnych kobiet będzie korzystna także dla nich samych, gdyż większy staż pracy oznacza wyższe emerytury. Obecnie średnia wysokość emerytur różni się pomiędzy płciami o 1560 złotych brutto na korzyść mężczyzn. Zdaniem autora to wynik krótszego stażu pracy kobiet na rynku pracy.

Źródło: rmf24.pl

Zobacz również:
REKLAMA
REKLAMA