Twórcy internetowi z kanału Endur na YouTube postanowili w kreatywny sposób udowodnić, że policjantom również zdarza się łamać przepisy. Postanowili wręczyć im mandaty za nieprawidłowe parkowanie. Żart nie przypadł mundurowym do gustu.
Materiał opublikowany na YouTube przedstawia sytuację, do której doszło na jednej ze stacji paliw. Jeżdżący na rowerze twórcy zaczęli udawać, że wystawiają mandat funkcjonariuszowi policji, co rzecz jasna miało być formą żartu.
Twórcy byli ubrani w kamizelki niczym strażnicy miejscy i chcieli „ukarać” kierowcę radiowozu, który stanął za zakazem zatrzymywania się i postoju. – Dzień dobry, co się dzieje? – zapytał wyraźnie zaskoczony funkcjonariusz. – Wystawiamy mandaty za parkowanie na zakazie – poinformował jeden z youtuberów.
Mundurowy tłumaczył, że „podjechał tylko z ludźmi zrobić siku”. Policjant postanowił w pewnym momencie poprosić youtuberów o „jakąś legitymację”. W odpowiedzi jeden z twórców pokazał mu swoją legitymację studencką.
Youtuberzy wystawili funkcjonariuszowi mandat w wysokości „10 przysiadów”. Niestety, policjant nie znał się na żartach i nie okazał skruchy za popełnione wykroczenie. Nagranie szybko odbiło się głośnym echem w sieci.