Prawdopodobnie jutro do sądu wpłynie wniosek o tymczasowego aresztowanie 22-latka podejrzanego o zabójstwo 10-letniej Kristiny z Mrowin na Dolnym Śląsku. Mężczyzna w nocy usłyszał zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.
– Podejrzany przyznał się do winy – poinformował rzecznik Komendy Głównej Policji Mariusz Ciarka. Zdaniem policji, mężczyzna działał sam. Prokuratura nie potwierdza jednak informacji przekazanych przez rzecznika policji.
Mężczyzna zatrzymany do zabójstwa w Mrowinach usłyszał zarzuty.
Nad sprawą od czwartku pracowali najbardziej doświadczeni policjanci i prokuratorzy. W tym czasie sprawdzono setki informacji w tej sprawie, w tym również te otrzymywane od mieszkańców⤵️https://t.co/pq2ihRMzB2 pic.twitter.com/n7QECikbXC— Polska Policja 🇵🇱 (@PolskaPolicja) June 17, 2019
Śledczy wciąż nie zdradzają imienia podejrzanego ani nie podają nazwy miejscowości, w której mieszka. „Gazeta Wrocławska” podała jednak, że domniemamy zabójca dziewczynki to Jakub A. i mieszkaniec wrocławskich Partynic.
Jak ujawnił prokurator Mariusz Pindera w rozmowie z Onetem, śledczy przeprowadzili już wizję lokalną z udziałem 22-latka. Mężczyzna został zatrzymany w niedzielę, trzy dni po zamordowaniu dziewczynki. Nieoficjalnie mówi się, że 22-latek znał matkę Kristiny i był w niej zakochany.
Zdaniem policji domniemany sprawca tak zaplanował zbrodnię, by skierować śledczych na fałszywe tory. W związku z tym w taki sposób porzucił ciało dziewczynki, by upozorować napaść i zabójstwo dokonane przez pedofila.