Zachodnie stolice jak strefa wojny. W Sylwestra doszło do zamieszek
W sylwestrową noc jak zwykle było bardzo głośno. Pożegnanie starego roku w Polsce przebiegło – nie licząc fajerwerków i hucznej zabawy – sprawnie i bezpiecznie. Nie wszędzie w Europie była to jednak norma. We Francji, Niemczech i Belgii doszło do… noworocznych zamieszek. Spalonych zostało ponad 700 aut, a setki osób trafiły do aresztu w związku z wandalizmem i starciami z policją.
REKLAMA
Bilans nocy sylwestrowej w samym tylko Berlinie to 390 zatrzymanych osób i 54 rannych policjantów. Uczestnicy zamieszek atakowali policję przy użyciu środków pirotechnicznych (fajerwerki, race, petardy), ślepych nabojów, ale także koktajli Mołotowa. Lokalne służby przekazały w komunikacie, że „zabawa przebiegała spokojniej, niż w poprzednich latach”.
Niespokojnie było także w belgijskich miastach. W Brukseli aresztowano ponad 200 osób, a w Antwerpii do aresztu trafiło ich około 60. Policja interweniowała wobec mieszkańców w związku z zakazem używania sztucznych ogni. Doszło do starć pomiędzy młodzieżą i funkcjonariuszami policji. Służby były zmuszone m.in. do instalowania na ulicach barykad. Spalono jeden radiowóz i przystanek autobusowy.
REKLAMA
Setki rannych funkcjonariuszy i blisko 1000 spalonych pojazdów. Bilans nocy sylwestrowej na zachodzie Europy
W kolejnym kraju Beneluksu – Niderlandach – wystąpiły podobne problemy. Agencja Reutera donosi, że w sylwestrową noc holenderska policja aresztowała blisko 200 osób. W różnych częściach kraju doszło do zamieszek, w których rannych zostało kilkudziesięciu funkcjonariuszy. Policjanci byli atakowani m.in. kamieniami i środkami pirotechnicznymi. W Rotterdamie spalono 100 samochodów. Również w Hadze i Amsterdamie doszło do zamieszek, które musiały tłumić specjalne oddziały policyjne.
Najostrzej było we Francji, gdzie spłonęło 745 aut a 380 osób trafiło do aresztu – donosi „Wprost”. Minister spraw wewnętrznych Francji Gerald Darmanin uznał to jednak, jako względny sukces. Przekazał, że tegoroczna zabawa sylwestrowa przebiegała „spokojnie” i dodał, że spalono o 10% aut mniej, niż rok temu, raniono o 40% mniej funkcjonariuszy i odnotowano o 80% mniej ataków z użyciem wyrzutni fajerwerków. Ulic francuskich miast strzegło w czasie hucznego powitania Nowego Roku 90 tys. policjantów.
REKLAMA
‼️🇫🇷🔥 Riots on New Year's Eve in #France
According to French Interior Minister Gerald Darmanin , vandals burned 745 cars in the country on New Year's Eve, and 381 people were detained. About 40 law enforcement officers were injured while suppressing the unrest. #NewYear pic.twitter.com/WUgQ3qBWL2
— Maimunka News (@MaimunkaNews) January 1, 2024
Armed German riot units are arriving in Berlin and other towns and cities in Germany that have been flooded with immigrants, due to the immigrants on social media calling for a night that whites will fear us immigrants… pic.twitter.com/NlTKLgy9yd
— Doochebag (@no_one_quits) January 1, 2024