Grzybobranie jeszcze trwa, ale niebawem maślaki czy podgrzybki zupełnie znikną. Wiele osób przepada za borowikami, ale ciężko je napotkać podczas leśnej wędrówki. Jednak istnieje pewne znakomite rozwiązanie. Można wyhodować szlachetne grzyby na własną rękę, w… doniczce!
Jakie grzyby możemy sami uprawiać w domu?
Z pewnością wielu ludzi dopiero teraz dowiaduje się o istnieniu domowej metody na hodowlę grzybów. Czy to się w ogóle uda? Okazuje się, że tak. Pewnie słyszałeś o tym, że kompozycję grzybni do uprawy pieczarek można kupić i tak samo jest w przypadku boczniaków. Tymczasem sami również możemy wyhodować borowiki. Z tego patentu powinni skorzystać zwłaszcza fani tych grzybków, którzy nie chcą szukać ich w lesie.
Na początku powinieneś zaopatrzyć się w grzybnię. Możesz ją przygotować własnoręcznie, o ile znalazłeś albo kupiłeś borowiki. Zresztą gotową grzybnię kupisz też drogą internetową. Od czego zacząć pracę?
Do przyrządzenia grzybni przydadzą ci się świeże borowiki – idealny będzie pojedynczy starszy okaz, ale dobrze sprawdzą się także dwa mniej dojrzałe. Przyszykuj jeszcze 4 litry wody oraz drożdże.
Grzyby zmiel, a potem przełóż do nich drożdże. Miks zalej wodą i zanieś w ciepłe i ciemne miejsce na 14 dni. W międzyczasie sporządź kompozycję gleby. Borowiki mogą rosnąć w doniczkach. Podłoże dla nich musi być luźne i próchnicze. Jeszcze lepiej, jeśli zapewnisz grzybom powłokę ściółki w formie kory oraz igieł świerku. Co robić dalej?
Borowiki we własnym domu
Grzybnię połącz z 10 litrami wody, a potem podlej nią przyszykowaną uprzednio glebę. Dla borowików optymalna temperatura waha się w granicach od 15°C do 17°C. Z kolei miejsce, gdzie powinna stanąć doniczka nie może być ciemne – borowiki koniecznie wystaw na pełne słońce. Teraz pozostało już tylko uzbroić się w cierpliwość i czekać, aż urosną pierwsze egzemplarze. Spokojnie, ten proces nie potrwa latami. Za mniej więcej 3-4 miesiące będziesz podziwiać borowiki z własnej hodowli.