Zanim dodasz to do bigosu, dobrze się zastanów. Łatwo o błąd

bigos
fot. screen Youtube / The Polish Chef

Zrobiliście bigos, ale jego smak nie jest taki, jak powinien być? Być może popełniliście kluczowy błąd, dodając pewien składnik. Dowiedzcie się, co psuje smak bigosu.

REKLAMA

Niemal każdy z nas do bigosu wrzuca suszone grzyby i śliwki. Doprawiamy go majerankiem, zielem angielskim, kminkiem i liśćmi laurowymi. Możemy też wzbogacić danie o miód lub czerwone, wytrawne wino. A czego nie dodawać do bigosu? Część osób dodaje do potrawy sól już na początku gotowania, a to karygodny błąd.

Bigos oczywiście nie może obejść się bez kapusty kiszonej wysokiej jakości, aczkolwiek nie należy mylić jej z kapustą kwaszoną. W takiej bowiem znajduje się ocet, który odpowiada za ostry smak. Tymczasem największy błąd możemy popełnić, wybierając mięso. Bigosu lepiej nie przyrządzać na chudym mięsie, bo straci smak. Takie kawałki mięsa w czasie długotrwałego gotowania natychmiast się przesuszą, wskutek czego danie nie będzie smakowało tak, jak powinno. Nie możemy się też ograniczać tylko do jednego gatunku mięsa. Najlepszy bigos powstanie z wołowiny (np. pręgi), karkówki bądź łopatki wieprzowej, a także z kiełbasy i wędzonego boczku. Tajemnicą znakomitego smaku całego dania jest użycie różnych rodzajów mięsa.

REKLAMA

Czego nie dodawać do bigosu? Inne składniki

Jeśli chodzi o wybór kapusty, to najlepiej sprawdzą się dwa rodzaje – zarówno kiszona, jak i biała. Jakość kiszonki ma ogromne znaczenie. Nie sięgajmy po kapustę kwaszoną, która ma w swoim składzie ocet.

Bigos solimy zawsze pod sam koniec obróbki cieplnej. Kiełbasa i boczek są dość słone, i gdy przesadzimy z solą, danie nie będzie nadawało się do jedzenia. Bigos sukcesywnie nabiera smaku, więc nie warto przesadzać z żadną z przypraw.

REKLAMA

Podziel się: