Od kilku dni – chwilę po tym, jak zrezygnował z wszelkich funkcji rządowych – Jarosław Kaczyński realizuje swoje tournée po Polsce. W sobotę odwiedził Białystok, gdzie podobnie jak w innych miejscach spotkał się z mieszkańcami i lokalnymi działaczami. W trakcie przemówienia, z ust prezesa padły słowa – dla niektórych niepokojące, a dla innych budzące nadzieję – które sugerują, że programy socjalne partii są zagrożone… Będzie likwidacja 500+?
Jak podał „Super Express” – na spotkaniu w Białymstoku Kaczyński przyznał, że nie wszystko co planował udało się wdrożyć. Podkreślił jednak, że pomimo „niedociągnięć” udało się zrobić wiele.
„Chociaż nie wszystko się udało – my nie jesteśmy ludźmi, którzy kłamią. My jesteśmy gotowi się przyznać do tego, co nie zostało zrobione, do naszego jakiegoś niedostatku czy błędu. Ale naprawdę wiele dla naszej ojczyzny i Polaków zostało zrobione i to w wielu dziedzinach” – zadeklarował prezes PiS.
Prezes partii rządzącej odniósł się także do kwestii inflacji. Tego tematu nie udałoby mu się uniknąć, gdyż wczorajsze, nowe dane pokazują, że dynamika wzrostu cen nie zwalnia. Mamy już inflację na poziomi 15,6% według wskaźnika CPI. Kaczyński zwracał uwagę przede wszystkim na zewnętrzne źródła takiego stanu rzeczy.
„Jakaś część tej inflacji to są działania Unii Europejskiej, które, same przez się, podwyższają ceny energii. (…) Po drugie – Covid i nasza wielka kampania pomocy – 200 mld zł. (…) No i wreszcie przyczyna główna – to jest 'putinflacja’. To jest wynik wojny, i jeżeli ktoś by chciał twierdzić, że jest inaczej, to niech się rozejrzy wokół Polski – gdzie inflacji nie ma?” – mówił w Białymstoku prezes PiS, cytowany przez „Super Express”.
„Nie chcemy Polski, która żyje ze świadczeń społecznych”. Koniec ery 500+ i polityki socjalnej w Polsce?
Do pewnego momentu przemówienie Jarosława Kaczyńskiego przebiegało raczej typowo – bez żadnych ekstremalnych spostrzeżeń, przemyśleń czy deklaracji. Potem jednak prezes PiS zaskoczył wszystkich, kiedy odniósł się do polityki socjalnej, realizowanej przez Prawo i Sprawiedliwość od początku rządów partii.
Kaczyński powiedział, że jego partia realizuję tę politykę. „Idziemy ciągle w tej polityce do przodu. Oczywiście rozsądnie, myśląc” – mówił. Potem oświadczył – ku zaskoczeniu obserwatorów – że Polska marzeń PiS to nie Polska oparte o świadczenia, ale o inwestycje.
„My nie chcemy Polski, która żyje ze świadczeń społecznych. My chcemy Polski, która pracuje, która ma z czego żyć, która jest coraz bogatsza, coraz piękniejsza. W związku z tym inwestycje, inwestycje i jeszcze raz inwestycje” – oświadczył prezes Jarosław Kaczyński.
Nie padło wprost ani słowa o 500+, „trzynastkach, ani „czternastkach”. Słowa prezesa PiS są jednak dla niektórych sygnałem, że dotychczasowa polityka jego partii może ulec powolnej zmianie z uwagi na warunki.