Zbliża się ważny moment dla wszystkich posiadaczy malin. O krzaczki warto dbać nie tylko przed sezonem, ale i po nim. W sierpniu należałoby chwycić za sekator lub nożyce i wykonać cięcie. Dzięki temu roślina w przyszłym sezonie rozrośnie się jeszcze bardziej i wyda okazalsze plony. Gałązki będą wprost uginać się od różowych owoców, o ile przycinanie wykonasz prawidłowo.
W sierpniu nie należy ciąć malin, które powtarzają kwitnienie. Gałązki trzeba prawidłowo odciąć tuż po zbiorach – najlepiej jesienią lub w przyszłym roku (w lutym czy marcu).
Letnie przycinanie malin. Jakimi odmianami trzeba się zająć?
Głównie letnimi odmianami roślin, które owocują o wczesnej porze. Zabieg przeprowadza się na pędach 2-letnich. Do oczyszczonych ze zbędnych gałązek malin, dotrze więcej światła, a miejsce dawnych pędów szybko zajmą nowe, skłonne wydać jeszcze większy plon.
Jak przycinać maliny latem?
Zabieg najlepiej przeprowadź w sierpniu. Wtedy też usuń młode pędy, zwłaszcza te, które rozrastają się w szalonym tempie i przez które krzew wygląda bujnie. Ostatecznie zostaw tylko masywne, zupełne zdrowe pędy roczne (nie więcej niż 7-8).
Usuń gałązki, które są mocno zdeformowane, przeplatają ze sobą bądź rozpościerają przy gruncie. Wybujałe pędy również częściowo odetnij, bo tylko zabierają energię sadzonce. Zlikwiduj skrzydłowe odrosty korzeniowe. Jeśli zabierasz się do zabiegu, przygotuj ostre nożyce ogrodowe. Odetniesz nimi niepotrzebne gałązki naziemne.
Pędy dwuletnie po plonowaniu odcinaj jak najniżej, a pas cięcia prowadź kilka cm nad glebą. Co prawda wykrzywione i mocno nachylone gałązki również mogą wykształcać owoce, ale nie będziesz zadowolony z efektu. Co więcej, dotykające podłoża pędy są podatne w większym stopniu atak patogenów. W najgorszym przypadku ucierpi na tym cała sadzonka. Warto je odciąć i zwolnić miejsce na kolejne.