Będący pod wpływem narkotyków 20-letni mężczyzna narobił w Zgorzelcu mnóstwo szkód skradzionym samochodem. W efekcie uszkodzonych zostało siedem innych pojazdów, a dwie ranne osoby musiały zostać zabrane do szpitala.
Do groźnego zdarzenia doszło w piątek 22 lipca około godziny 17:00 w Zgorzelcu. Policjanci otrzymali zgłoszenie, że jeden z obywateli zatrzymał pędzącego i ignorującego innych uczestników ruchu kierowcę. Funkcjonariusze szybko udali się na miejsce zdarzenia.
Świadkowie relacjonowali, że kierujący białym audi zmuszał innych kierowców do hamowania i doprowadzał do kolizji z innymi pojazdami. W efekcie uszkodził swój pojazd i nie mógł kontynuować jazdy, ale zaczął uciekać na piechotę.
– Interweniujący na miejscu funkcjonariusze ustalili, że kierującym Audi jest 20-letni mieszkaniec powiatu zgorzeleckiego. Jego zachowanie wyraźnie wskazywało, że może być pod wpływem środków odurzających. Badanie testerem narkotykowym potwierdziło te przypuszczenia, bo zatrzymany kierował będąc pod wpływem metamfetaminy. Dodatkowo sprawdzenia w policyjnych bazach danych pokazały, że ma on sądowy zakaz kierowania pojazdami we wszystkich kategoriach – opisują mundurowi.
Pojazd, którym się poruszał 20-latek, pochodzi z kradzieży dokonanej na terenie Niemiec. Dwie osoby z ostatniego pojazdu trafiły do szpitala. Ich życiu nie zagraża jednak niebezpieczeństwo. Grozić mu może kara do 10 lat pozbawienia wolności.