REKLAMA
ShareInfo.plWiadomościZgotował dwóm synom istne piekło. Kazał jeść psią karmę, bił ich i...

Zgotował dwóm synom istne piekło. Kazał jeść psią karmę, bił ich i maltretował

Rodzice czteromiesięcznej Nadii aresztowani za znęcanie się nad dzieckiem. Dziewczynka trafiła na OIOM z poważnymi obrażeniami
fot. Pixabay

33-letni obywatel Czech zgotował swoim dwóm synom prawdziwe piekło. Mężczyzna regularnie ich bił, obrażał i karał na różne sposoby. Teraz Sąd Okręgowy w Brnie skazał go na osiem lat więzienia za stosowanie tortur i ciężkie obrażenia ciała.

REKLAMA

Portal Novinky przekazał, że mężczyzna zaczął znęcać się nad synami, gdy rodzinę opuściła ich matka. – Nienawidziła rodziny i nie interesowała się dziećmi. Zostali z tobą, osobą, która powinna być ich opiekunem, przy którym mogliby znaleźć ciepło. Zamiast tego doświadczyli z tobą pełnego tyranii otoczenia. Na litość boską, jakim ty jesteś ojcem?! – zwrócił się bezpośrednio do oskarżonego sędzia.

Oskarżyciel Dušan Beránek opowiedział później, że 33-latek „znęcał się nad swoimi synami, wielokrotnie surowo karząc ich fizycznie za drobne wykroczenia i bez żadnego powodu, karcił je, nie pozwalał jeść, czasami karmił psią karmą, ciągnął ich za włosy i bił różnymi przedmiotami”.

Lekarze stwierdzili u obu chłopców liczne siniaki i kilka złamanych kości. Ich horror dobiegł końca, gdy zostali uderzeni przez ojca tłuczkiem do mięsa, w wyniku czego trafili do szpitala. Z niego bezpośrednio zostali przeniesieni do domu dziecka.

REKLAMA

Sędzia skazał Czecha na 8 lat więzienia oraz nakazał mężczyźnie zapłacić każdemu z synów 100 tys. koron (18 tys. złotych) odszkodowania. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny, mężczyzna złożył apelację.

REKLAMA
REKLAMA
ZOBACZ TAKŻE
Cezary
Redaktor i dziennikarz z ponad 10-letnim doświadczeniem. Skupia się na faktach, bieżących wiadomościach i tematach, które będą interesujące dla każdego czytelnika. Główny cel - aby każdy tekst odpowiadał na wszelkie pytania czytelnika.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google ←

REKLAMA