
Zbigniew Ziobro poinformował w poniedziałek za pośrednictwem mediów społecznościowych o złożeniu zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka oraz podległych mu prokuratorów. Zdaniem Ziobry Żurek ujawnił tajemnicę śledztwa, a to – jak podkreśla – jest przestępstwem ściganym z urzędu. Równolegle wobec Ziobry toczy się postępowanie w sprawie Funduszu Sprawiedliwości oraz 150 milionów złotych, które były minister i jego współpracownicy mieli z niego wyprowadzić.
„Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią składam zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez ministra W. Żurka i podległych mu prokuratorów. Ujawnienie tajemnicy śledztwa ze szkodą dla interesu publicznego i wbrew procedurom parlamentarnym jest – zgodnie z kodeksem karnym – przestępstwem ściganym z urzędu” – napisał Zbigniew Ziobro w serwisie X. Do wpisu dołączył skany dwóch kartek ze zgłoszeniem.
Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią składam zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez ministra W. Żurka i podległych mu prokuratorów. Ujawnienie tajemnicy śledztwa ze szkodą dla interesu publicznego i wbrew procedurom parlamentarnym jest — zgodnie z kodeksem… pic.twitter.com/7HxjNJ8Zwr
— Zbigniew Ziobro | SP (@ZiobroPL) November 3, 2025
Były minister sprawiedliwości i prokurator generalny twierdzi, że treść wniosku o wyrażenie zgody na pociągnięcie go do odpowiedzialności została ujawniona osobom nieuprawnionym, jeszcze zanim on sam zdołał się z nim zapoznać.
W zawiadomieniu wskazano, że w dniu 31 października, ok. godz. 15:00, media poinformowały o przesłaniu wniosku o odebranie Ziobrze immunitetu na skrzynkę sejmową posła. „Tymczasem dzień wcześniej, o godzinie 22:09 na stronie internetowej portalu TVN 24 ukazał się artykuł autorstwa red. Dariusza Kubika pod tytułem: Tak działała grupa ‘Zibiego’ Ziobry. Zdobyliśmy wniosek prokuratury” – zwrócono uwagę w piśmie.
Wniosek o pociągnięcie Ziobry do odpowiedzialności celowo wyciekł do mediów? „Przekazano go wcześniej stacji prorządowej”
W zawiadomieniu przytoczono także, że Rzecznik Prokuratora Generalnego informował podczas konferencji prasowej i w komunikatach prasowych, że zarzuty wobec Ziobry nie zostały jeszcze wówczas sprecyzowane, tymczasem już dzień wcześniej dziennikarze podawali, że tych zarzutów dotarli.
Poseł PiS podkreśla, że to podwójne złamanie prawa i zamierzone działania. „Wniosek przekazano wcześniej stacji prorządowej, aby uniemożliwić mi szybką i rzetelną reakcję na publicznie stawiane fałszywe zarzuty” – napisał w niedzielę szef Ministerstwa Sprawiedliwości za rządów PiS-u.
W zawiadomieniu mowa o wniosku do Sejmu o uchylenie Zbigniewowi Ziobrze immunitetu w związku ze śledztwem w sprawie nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. Za przestępstwa wskazane we wniosku – w tym m.in. kierowanie grupą przestępczą – grozi nawet 25 lat więzienia.
Źródło: polsatnews.pl

