Zmarł ceniony pisarz, dziennikarz i publicysta. Przeżył II wojnę światową

fot. Pixabay

Smutne wieści. W wieku 89 lat zmarł znany pisarz, reporter i publicysta Jerzy Szperkowicz. Informacja ta została potwierdzona przez małżonkę Szperkowicza, Hannę Krall. Sztuki na podstawie jego dzieł wystawiano niejednokrotnie w Teatrze Popularnym w Warszawie.

REKLAMA

Jerzy Szperkowicz urodził się w Wilnie w 1933 roku. Swoją karierę rozpoczął jeszcze przed ukończeniem studiów na Uniwersytecie Warszawskim. Współpracował wówczas z „Życiem Białostockim”.

Później Szperkowicz przeniósł się do „Życia Warszawy”, gdzie pracował nieprzerwanie przez 18 lat, począwszy od 1956 roku. W ramach jego pracy dla powyższej gazety, przez 3 lata był korespondentem w Moskwie. „Życie i Nowoczesność”. Związany był też z „Kulturą” i „Przeglądem Technicznym”. Po wprowadzeniu stanu wojennego natomiast, publikował w „Horyzontach Techniki”, miesięczniku wydawanym przez Naczelną Organizację Techniczną. Po roku 1989 był związany z Gazetą Wyborczą.

REKLAMA

Szperkowicz swego czasu napisał sztukę o Janie Wyżykowskim, odkrywcy miedzi lubińskiej, wybitnym geologu. Dzieło zostało wystawione 1979 roku na deskach Teatru Popularnego w Warszawie. Rok później drukiem ukazał się „Pasjans polski”, wybór felietonów, a w roku 1990 – powieść „Wyspa wojny”.

Zmarły pisarz tworzył także wiersze – chociażby zebrane w tomie „Pacierze polskie” w 1988 roku. Na jego koncie jest także przetłumaczenie m.in. dzieła George’a Jouberta „Jak samemu nauczyć się jeździć na nartach”.

REKLAMA

„Wrócę przed nocą” – tragiczna los rodziców Szperkowicza

W zasadzie na moment przed śmiercią, w 2021 roku, Szperkowicz opublikował swoje ostatnie dzieło. Chodzi o książkę „Wrócę przed nocą. Reportaż o przemilczanym” (Znak), będąca najbardziej osobistym utworem autora. Nad tą książką pracował podobno przez kilkanaście lat.

„Wrócę przed nocą. Reportaż o przemilczanym” opowiada o tragicznej śmierci matki w czasie II wojny światowej. Kobieta zginęła z rąk sąsiadów na terenie dzisiejszej Białorusi. Później ci sami sprawcy zamordowali także jej męża. Byli to ci sami sąsiedzi, którym rodzina Szperkowiczów zaufała, oddając im w przechowanie ubrania i oszczędności.

REKLAMA

Oprócz tej pozycji, autora pracował także nad jeszcze jedną książką. Miała to być dalsza część dzieła „Wrócę przed nocą”. Książka niestety nie została dokończona – Szperkowicz zmarł.

 

Podziel się: