Statystyczne gospodarstwo domowe wydaje na prąd od 200 do nawet 500 zł miesięcznie – przynajmniej tak wskazują statystyki z 2024 roku. Nie wygląda na to, by ceny energii zmalały. Dlatego oszczędzanie prądu jest obecnie nie tylko modą, ale i obyczajem w Polskich domach. Jak korzystać z tego dobra w bardziej racjonalny sposób? Wystarczy rutynowe prace takie jak zmywanie naczyń czy pranie ubrań wykonywać w konkretnych porach dnia. Rachunki spadną, a rezygnowanie z wygody nie będzie konieczne.
W taryfie podstawowej koszty energii są stałe, a w taryfie zmiennej – niejednakowe (tutaj ceny zależą od pory dnia). Nastawiając sprzęty elektryczne poza godzinami szczytu, można naprawdę sporo zaoszczędzić na prądzie. Ważne, by pilnować konkretnych okienek czasowych. W taryfie G12 i G13 rozplanowanie dnia będzie wyglądało nieco inaczej.
W jakich godzinach włączać zmywarkę i pralkę?
Jak czytamy w serwisie TOP.PL, wszystko zależy od taryfy, w której jesteś. Jeśli korzystasz z taryfy G12, to postaraj się nie włączać zmywarki ani pralki w godzinach 6.00 – 13.00 i 15.00 – 22.00. Wtedy właśnie zapłacisz najwięcej za zmywanie naczyń i pranie ciuchów. Jeśli chcesz zaoszczędzić, to urządzenia uruchamiaj po południu w godzinach 13.00, 14.00 i 15.00 albo nieco później, tzn. od 22.00 do 6.00 rano. Te limity dotyczą wszystkich użytkowników taryfy G12. Istnieje jeszcze taryfa G13 – jak z niej korzystać, by płacić najniższe rachunki za energię?
W taryfie G13 pranie i zmywanie rób poza szczytem. Ten trwa od 7.00 do 13.00, a potem od 19.00 do 22.00. Jeśli będziesz korzystać z urządzeń AGD w godzinach 13.00-19.00 albo 22.00-7.00, comiesięczne opłaty na prąd nie będą cię przerażać.
Czytaj też: Prosty trik na rysy. Ta pasta przywróci ekran telefonu do idealnego stanu
