ShareInfo.plWiadomościZnów cenowa rzeźnia na stacjach. Listopad przyniósł spore podwyżki

Znów cenowa rzeźnia na stacjach. Listopad przyniósł spore podwyżki

fot. Pixabay

Kierowcy będą musieli zostawić na stacjach benzynowych więcej niż wcześniej. Listopadowy okres świąteczny – między dniem Wszystkich Świętych a 11 listopada – przyniósł podwyżki cen na pylonach. Najdroższy jest jak zazwyczaj olej napędowy i to właśnie diesel podrożał najwięcej – średnio o 8 groszy do 6,11 złotych na litr. Jeśli chodzi o popularną Pb95, średnia cena dobiła do 5,94 zł za litr, drożejąc o 5 groszy. O jeden grosz zdrożał także autogaz – do 2,60 złotych. Analitycy wyjaśniają, skąd wynika ta nagła podwyżka cen.

REKLAMA

Kto jeździ dieslem, ten się na stacji nie śmieje. Olej napędowy podrożał w ostatnim tygodniu o 8 groszy, zapewniając, że granica 6 złotych nie zostanie przebita dołem. Obecnie średnia cena tego paliwa w całej Polsce wynosi 6,11 złotych za litr, przy czym najtaniej jest na Górnym Śląsku (5,92 złotych za litr), a najdrożej na Kujawach i Pomorzu (6,20 złotych za litr).

Średnie ceny paliw w Polsce: ON – 6,11 zł/l; Pb95 – 5,94 zł/l; autogaz – 2,60 zł/l

Średnia cena litra popularnej benzyny 95-oktanowej wynosi obecnie w Polsce 5,94 złote i powoli zmierza w kierunku 6 złotych. W tym wypadku także najtaniej mają Ślązacy (5,83 złotych za litr), a najdrożej mieszkańcy woj. kujawsko-pomorskiego (6,05 złotych za litr). Autogaz kosztuje średnio 2,60 złotych za litr, przy czym w najtańszym regionie 2,48 złotych za litr, a w najdroższym (w tym wypadku woj. zachodniopomorskie) – 2,74 złote za litr.

Dlaczego na stacjach znów jest drożej, skoro konflikty na Bliskim Wschodzie zostały załagodzone? Według ekspertów portalu e-petrol podwyżki cen na pylonach mogą wynikać z wahać cen ropy naftowej pod koniec ubiegłego miesiąca.

REKLAMA

Źródło: polsatnews.pl / e-petrol

Zobacz również:
REKLAMA
REKLAMA