Pod koniec lata i jesienią chętnie dekorujemy nasze ogrody, tarasy czy balkony kolorowymi krzewinkami, a jedną z najpopularniejszych jest wrzos. Już teraz bez problemu można go kupić w sklepach ogrodniczych, a nawet marketach. Roślina występuje w rozmaitych odmianach. Niektóre sadzonki są małe, a inne duże. Jedne kwitną już w sierpniu, a inne dopiero w październiku. Różnią się od siebie także barwą. Zawsze zależy nam na tym, by kwitły długo i obficie. Wystarczy dopilnować kilku rzeczy po zakupie, a będą zachwycać wyglądem przez wiele tygodni.
Po zakupie wrzosy błyskawicznie przesadź do obszerniejszych doniczek. Te „sklepowe” mają minimalną ilość gleby (przeważnie tylko torf). Pojedynczej sadzonce zapewnij pojemnik o średnicy co najmniej 15 cm. Ma nietęgie korzenie, więc doniczka nie musi być głęboka.
Gleba ma być sucha, przepuszczalna i piaszczysta. Ważny jest jej odczyn pH – krzewinki są kwasolubne. Nie znoszą ciężkiej, mokrej, gliniastej i zasobnej w wapń ziemi. Nadmiar wilgoci sprawi, że korzenie zaczną momentalnie gnić.
Na dnie doniczki rozrzuć warstwę keramzytu. Spełni on funkcje drenażu. Na powierzchni umieść dokładnie pokruszoną korą sosnową, która ochroni glebę przed zbytecznym parowaniem i wzrostem niepotrzebnego zielska. Na dnie pojemnika powinny być obecne dziurki. W przeciwnym razie woda nie będzie miała gdzie uciekać i zgromadzi się na dnie donicy.
Dla wrzosów znajdź jasne i ciche miejsce w ogrodzie lub na tarasie. One lubią promienie słoneczne. W zupełnie zacienionym miejscu będą się męczyć.
Krzewinki w doniczkach warto wystawiać na zewnątrz. W mieszkaniu raczej nie będą się dobrze czuły. Owszem, możesz je w nim trzymać, ale krótko – maksymalnie kilka dni. Koniecznie w widnym miejscu i z dala od źródeł ciepła, tj. grzejniki, piekarnik czy kuchenka gazowa.