Chociaż już trochę o niej ciszej, rewolucja sztucznej inteligencji nadal postępuje. Najświeższym tego objawem są planu ZUS-u, który zamierza wdrożyć nową technologię do swoich procesów. To bardzo ważna wiadomość, nie tylko dla przedsiębiorców, emerytów i innych świadczeniobiorców, ale także dla pracowników Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Czy sztuczna inteligencja zastąpi wkrótce urzędników!? Poznaliśmy plany najnowszej odsłony transformacji cyfrowej ZUS-u.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych jest jedyną w swoim rodzaju instytucją w Polsce. Jak dowiedział się portal „Warszawa w Pigułce” – FUS, czyli Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, którym zarządza ZUS, wypłacił w tym roku 460 miliardów (!) złotych w postaci różnych świadczeń. To tysiące, a nawet miliony transferów pieniężnych, które trzeba obsłużyć. Do tego 1,2 wiadomości e-mail i 3,6 mln kontaktów telefonicznych od petentów.
Kompetentna obsługa tylu procesów wymaga rzeszy wyspecjalizowanych pracowników, ale wkrótce ma to się zmienić. To nie pierwszy raz, kiedy słyszymy o tym, że sztuczna inteligencja „zabierze nam pracę”, a takie głosy zaczynają pojawiać się w kontekście urzędników z ZUS. Zakład uspokaja i zapewnia, że pracownicy nadal będą potrzebni, a SI ułatwi im tylko wykonywanie zadań. Co się zmieni?
ZUS chce zaufać sztucznej inteligencji i dokonać rewolucji! W planach wykorzystanie AI w obsłudze klientów i analizie dokumentów
Szef działu IT w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych, Sławomir Wasilewski, ujawnił, że instytucja planuje zaprząc sztuczną inteligencję do analizy dokumentacji medycznej. W praktyce oznacza to, że SI będzie miało za zadanie weryfikować zasadność i stopień uszczerbku na zdrowiu w przypadku rozpatrywania wniosków o świadczenia. Robią tak już prywatni ubezpieczyciele, więc teoretycznie nie jest to nic nowego – dowiadujemy się z lokalnego portalu.
Cyfryzacja ZUS-u postępuje w zadziwiającym tempie. Instytucja uruchamia właśnie nowy portal e-ZUS m.in. dla emerytów, a w planach jest aplikacja dla przedsiębiorców z systemem Pay-By-Link, która powinna pomóc zmniejszyć kolejki i szeroko pojętą biurokrację. W kolejce są także chat-boty oraz voice-boty, które mają zastąpić telefonicznych konsultantów. Przyszłość rysuje się więc dla ZUS-u bardzo dobrze. Przynajmniej pod względem organizacyjnym, bo wpływy do FUS to już osobna kwestia.