Składki na ZUS są tak duże, że wielu małych przedsiębiorstw ledwo wiąże koniec z końcem.
Na sobotnim spotkaniu premier zapowiedział, że nastąpi odejście od ryczałtowego ZUS. Nie zostało to jednak wyjaśnione i wiele osób się niepokoiło, w jakim kierunku mogą iść zmiany. Obecnie większość płaci na ZUS około 1300 zł, a po nowym roku ma to być kwota 1500 zł. Ludzie obawiali się, że odejście od ryczałtowej składki sprawi, że będą one jeszcze wyższe. – Nic takiego jednak nie będzie miało miejsca. Po zmianach nikt nie zapłaci więcej na ZUS niż jest to obecnie – zadeklarował Mateusz Morawiecki.
ZUS zależny od dochodu nie będzie dotyczyć dużych firm. O co więc chodzi? Rząd chce zmienić przepis i przychód zmienić na dochód. Co oznacza, że jeśli sklepikarz sprzedaje towary za 10 tysięcy złotych miesięcznie (przychody), ale zarabia na tym tylko 2 tysiące (dochód) to i tak płaci normalny ZUS, czyli realnie na życie zostaje mu około 600-700 złotych. Po zmianach przykładowy pan sklepikarz zapłaciłby mniej niż ponad 1300 zł. Nie wiadomo ile i dokładnie jakie będą zmiany. Wszystko to na chwilę obecną spekulacje. Wiadomo jest jedno – wyższego ZUS-u nie będzie.