52-letni Polak niemal zadźgany we Włoszech. Jest w stanie ciężkim

Polak zaatakowany we Włoszech
fot. Pixabay

Wstrząsające wieści z Włoch. W gminie niedaleko Rzymu doszło do brutalnego ataku na 52-letniego Polaka. Nieznani sprawcy zatrzymali pojazd, którym poruszał się mężczyzna, wyrzucili go, a potem zaczęli bić bez opamiętania. To niestety nie koniec. Jeden z napastników zadał Polakowi sześć ciosów nożem – w rękę, plecy i klatkę piersiową. Włoskie służby nadal poszukują sprawców brutalnej napaści.

REKLAMA

Jak informuje włoska telewizja „RAI” – do ataku doszło w sobotę, 15 czerwca, w gminie Fiucimino nieopodal Rzymu. Grupa sprawców zaatakowała pod stolicą Włoch 52-letniego obywatela Polski. Zgodnie z doniesieniami lokalnych mediów, napastnicy byli najprawdopodobniej Włochami.

Do brutalnego napadu doszło w wyniku kłótni pomiędzy 52-latkiem a sprawcami. W pewnym momencie grupa ruszyła za Polakiem w pościg. W aucie sprawców znajdowało się dwóch mężczyzn i jedna kobieta. Przez ok. 10 minut – jak podaje włoska policja – napastnicy ścigali Polaka drogą via del Fontanile di Mezzaluna w Fiucimino.

REKLAMA

Polak przeraźliwie pobity we Włoszech. Napastnik zadał mu sześć ciosów nożem

Agresorom udało się dogonić i zatrzymać auto 52-latka. Polak został wyciągnięty z samochodu, a następnie dotkliwie pobity. Jeden z napastników zadał ponadto mężczyźnie sześć ciosów nożem w rękę, klatkę piersiową oraz w plecy. Po wszystkim sprawcy oddalili się z miejsca zdarzenia w kierunku Fregene. Poszukiwani poruszali się białym Fiatem Pandą.

Na szczęście dla 52-latka, pomogli mu obecni na miejscu świadkowie. Szybko zawiadomili służby, dzięki czemu na miejsce błyskawicznie pojawiła się karetka pogotowia.

Polak żyje, ale jego stan jest ciężki. Obecnie przebywa w klinice Gemelli w Rzymie. Tam – jak podaje włoska policja – przejdzie osobną operację zranionej ręki.

REKLAMA

W najbliższych godzinach włoskie służby będą badać zapis z kamer monitoringu. Niewykluczone, że upublicznione zostaną wizerunki poszukiwanych.