
Do bardzo groźnego zdarzenia doszło w Jastrzębiu-Zdroju, gdzie 2-letnie dziecko wpadło do przydomowego basenu. Ratownicy przywrócili funkcje życiowe, po czym trafiło śmigłowcem do szpitala z objawami hipotermii.
Do tego niezwykle pechowego i niebezpiecznego zdarzenia doszło w sobotę w okolicach południa. 2-letni dziecko wpadło wówczas do przydomowego basenu i znalazło się w stanie hipotermii.
Na miejsce został wysłany zespół ratownictwa medycznego, straż pożarna i policja, ale ze względu na stan dziecka koniecznie było także zadysponowanie śmigłowca LPR. Serwis Oczami Strażaka podaje, że reanimacja była trudna, ale doprowadziła do przywrócenia funkcji życiowych.
Dziecko w szpitalu
– Zostaliśmy poinformowani o dziecku, które wpadło do basenu, jedynie tyle mogę przekazać. Dziecko zostało wyciągnięte i śmigłowcem Lotniczego Pogotowania Ratunkowego trafiło do szpitala. Na chwilę obecną mogę powiedzieć, że dziecko żyje, przebywa w szpitalu – przekazała Radiu 90 rzeczniczka jastrzębskiej policji Halina Sernik.
W chwili obecnej nie są znane inne szczegółowy dotyczące okoliczności i szczegółów tego dramatycznego zdarzenia. Policja rozpoczęła już ustalanie dokładnego przebiegu zdarzeń.

