Żony 200 mieszkańców samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej przekazały, że ich mężowie nagle… zniknęli. Kobiety oświadczyły to po tym, jak dowiedziały się, że ich wybrankowie 24 lutego zostali zmobilizowani do wojska. Od tego czasu nie wiedzą, co się z nimi dzieje.
W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać kilkanaście kobiet. Jedna z nich powiedziała, że 200 mężczyzn bez żadnej zapowiedzi zostało zmobilizowanych do wojska pod koniec lutego i wysłano ich w nieznanym kierunku.
Kobiety dodały, że ich mężowie zostali niemal siłą zabrani z ich zakładów pracy 24 lutego, a od tego czasu rodzinom nie wypłacono żadnego żołdu. Kobietom udało się ustalić, że mężczyźni mieli wrócić do domów 6 czerwca. Wrócili tylko członkowie 4. batalionu.
Dowództwo odmawia odpowiedzi na pytanie, gdzie jest reszta regimentu. Zdesperowane kobiety zwróciły się do każdego departamentu, dzwoniły „wszędzie”. Nigdzie nie podano im żadnej informacji.
– Gdzie są nasi mężowie?! Tak wcielili naszych mężów do wojska, zabrali ich z pracy i nie dali wrócić do domu nawet na jeden dzień. Nie wiemy co się dzieje z nimi teraz, czy są żywi, czy nie – nikt nie jest w stanie nam odpowiedzieć. Jak to jest możliwe?! 200 ludzi – czy to igła w stogu siana?! Odpowiedzcie nam, do kogo mamy się zwrócić? – mówiła jedna z kobiet.