30-latek zgłosił się na komendę. Zdradził, że jest poszukiwany

Wrocław. 2500 mieszkańców ewakuowanych z domów z samego rana
fot. Twitter | @Policja_KSP

W nocy z czwartku na piątek do komendy policji w Tomaszowie Lubelskim zgłosił się mężczyzna, po czym oświadczył, że jest poszukiwany. Jak się okazało, 30-latek miał do odsiadki karę trzech miesięcy pozbawienia wolności.

REKLAMA

30-letni mieszkaniec powiatu hrubieszowskiego wykazał się dość niecodzienną szczerością. Dyżurny jednostki został zaskoczony, gdy dowiedział się, że mężczyzna dobrowolnie zgłosił się do zrealizowania kary, jaką na niego nałożono.

Mundurowi od razu sprawdzili dane mężczyzny w systemie i potwierdziło się to, co sam zadeklarował. 30-latek był poszukiwany listem gończym do odbycia kary trzech miesięcy pozbawienia wolności za fałszerstwa i groźby karalne.

Mężczyzna w przeszłości był już wielokrotnie notowany. Zgodnie ze swoją wolą 30-latek został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Dzisiaj trafi do zakładu karnego, gdzie odbędzie zasądzoną karę.

REKLAMA

To dość niecodzienny przypadek, gdy poszukiwany mężczyzna sam zgłosił się do odsiadki. Takie sytuacje zdarzają się dość często, jednak trudno tym razem mówić o dobrym geście – w końcu 30-latek był poszukiwany za przestępstwo.

Podziel się: